Grudzień 2014

Windy City, Hog Butcher of the World, The City That Works. To tylko niektóre z przydomków Chicago. Miasto Ala Capone, kolebka amerykańskiego bluesa, ulubiona destynacja Franka Sinatry, mekka nowoczesnej architektury i rodzimej Polonii. Znalazło się na okładce naszego grudniowo-styczniowego wydania nie bez powodu. Chicago rozwija się, o czym najlepiej świadczy fakt, że jest nazywane drugą Doliną Krzemową. Tak jak przed laty dziś znów stało się nową szansą dla firm, szczególnie z branży technologicznej. To również miejsce, w którym powstają wyrafinowane hotele, najlepsze restauracje i osiedla dla najbogatszych mieszkańców.

Burmistrz Chicago chce, żeby było najbardziej przyjaznym miastem dla biznesu w całym kraju. W ciągu ostatnich kilku lat w Wietrznym Mieście przybyło 26 tys. nowych miejsc pracy i 100 dużych firm, z których 25 posiada tu swoje siedziby główne. Władze Chicago opracowały strategię inwestycyjną, której celem jest stworzenie Fulton Market Innovation District (Innowacyjnej Dzielnicy Fulton Market). Dzięki temu obszar ma zachować swoją historyczną rolę centrum produkcji i dystrybucji żywności, zyskując zarazem nowe oblicze, w którym znajdzie się miejsce dla innowacyjnych gałęzi przemysłu, kultury, nocnego życia, a także zabudowy mieszkalnej. Jednym z najbardziej ekscytujących projektów deweloperskich jest 1K Fulton, w którego ramach na terenie byłego magazynu o powierzchni 50 tys. mkw. mają powstać fabryki, a w 2016 swoje biura otworzy tu Google.

W imieniu wydawcy i całej redakcji życzę Państwu wspaniałego, pełnego pasji i planów rozwoju na miarę Chicago Nowego 2015 Roku.

                                                         Pobierz wydanie w pliku PDF >>

BT okładka 12