Na dalekim zachodzie, w Perth

Autor tekstu: , Data publikacji:

Biznesmeni dobrze wiedzą, że wizyty w Perth nie należą do najtańszych. Matt Young nie ukrywa, że ceny hotelowych pokoi są tu dużo wyższe niż w innych stolicach australijskich stanów: – Wysokie ceny wynikają z natury Perth, które jest wyjątkowo często odwiedzane przez biznesmenów – tłumaczy. – Od czasu zakończenia światowego kryzysu finansowego popyt na usługi hotelowe ciągle rośnie, a podaż utrzymuje się na względnie tym samym poziomie. Co za tym idzie, w trzy- i czterogwiazdkowych hotelach ceny osiągnęły 300 dolarów australijskich (ok. 1000 zł), a średnia cena noclegu w obiekcie pięciogwiazdkowym to około 430 dolarów (ok. 1400 zł).

Perth jest więc drogim miastem, ale to naturalne zjawisko, wynikające z relacji między podażą i popytem. Sytuacji tej nie zmieni raczej otwarty w zeszłym roku hotel sieci Frasers Hospitality, oferujący 236 luksusowych apartamentów, ani obiekt budowany przy kompleksie Burswood przez grupę Crown, który ma otworzyć swoje podwoje w 2016 roku.

Atrakcji nie brakuje

Perth może cierpieć na niedostatek miejsc w hotelach, ale na pewno nie na liczbę atrakcji. Tuż nad rzeką znajduje się 82,5-metrowa wieża Swan Bell Tower, z której rozciąga się piękny widok na okolicę. Na ulicy St Georges znajdziemy zbudowany 75 lat temu, nieco kiczowaty pasaż, który prowadzi do głównej dzielnicy handlowej na ulicach Murray i Hay. Idąc dalej, przez most w kształcie podkowy, znajdujący się naprzeciwko dworca kolejowego, dotrzemy do Northbridge, głównej dzielnicy rozrywki Perth. Warto wstąpić do knajpki Brass Monkey (thebrassmonkey.com.au), aby spróbować kilku rodzajów piw z tutejszego minibrowaru.

Nieco dalej znajduje się Galeria Sztuki Australii Zachodniej z bogatymi zbiorami sztuki aborygeńskiej, Instytut Sztuki Współczesnej oraz Muzeum Australii Zachodniej. Z kolei w śródmieściu, nieopodal ulic Murray i Hay, znajduje się West End – dawna dzielnica magazynów, obecnie miejsce bardzo modne – usiane znanymi sklepami i restauracjami. Warto też zwrócić uwagę na Teatr Jego Królewskiej Mości – pieczołowicie odrestaurowaną 110-letnią budowę w stylu edwardiańskim, gdzie odbywają się koncerty symfoniczne, musicale, a także przedstawienia operowe i baletowe.

Jeśli mamy nieco więcej wolnego czasu, możemy wybrać się na rejs po rzece, podczas którego zobaczymy zabytkową dzielnicę Fremantle, winnice w Swan Valley, a od września do grudnia przy odrobinie szczęścia można wypatrzyć prawdziwego wieloryba. Do Fremantle można także dotrzeć w koleją. Dzielnica ta, wybudowana w XIX wieku przez brytyjskich skazańców, mieści wiele atrakcji takich jak dawne więzienie, wpisane na listę Światowego Dziedzictwa UNESCO, a także Shipwreck Galleries – muzeum archeologiczne, w którym znajdują się wraki zabytkowych żaglowców.

Symbol na talerzu

W tutejszych restauracjach można spróbować potraw z mięsa kangura i emu. – Jesteśmy jedynym narodem na świecie, który zjada swój symbol narodowy – żartuje kelnerka z pubu Sail and Anchor (sailandanchor.com.au). Kilka kilometrów dalej znajduje się Cottesloe, jedna z najpiękniejszych plaż w mieście. Można tu wybrać się na kolację w restauracji Indiana (indiana.com.au), mieszczącej się w odrestaurowanej stuletniej herbaciarni (polecam ostrygi i wino musujące Margaret River).

Z Fremantle warto wybrać się promem na wyspę Rottnest Island, obfitującą w ciekawe szlaki turystyczne i ścieżki rowerowe. Wielu turystów przybywa tu, aby zobaczyć torbacze quokka, ale to także idealne miejsce do pływania i nurkowania. Pod koniec dnia wracam do centrum, gdzie mieści się restauracja Frasers (frasersrestaurant.com.au), serwująca owoce morza, wołowinę i baraninę. Wieczorem, z okien pokoju znów spoglądam na rzekę Swan, na której unoszą się dziesiątki żaglówek. Cóż, mieszkańcy Perth wiedzą, jak dobrze się bawić.

Warto wiedzieć

Baza noclegowa

● Hyatt Regency Nowoczesny, pięciogwiazdkowy hotel w pobliżu stadionu krykietowego, oferuje 367 pokoi gościnnych. Restauracja Joe’w Oriental Diner serwuje dania kuchni azjatyckiej, sala Conservatory nadaje się do nieformalnych rozmów biznesowych, a w barze Plain Street można zamówić dobrego drinka. Pokoje od 299 A$(ok. 1000 zł);
99 Adelaide Terrace; hyatt.com

● Novotel Ten czterogwiazdkowy hotel dysponuje 253 dobrze wyposażonymi pokojami oraz apartamentami z widokiem na rzekę Swan. Sen5es to elegancka restauracja serwująca nowoczesne dania kuchni australijskiej. Warto też wpaść do irlandzkiego pubu o nazwie Fenians. Pokoje od 359 A$(ok. 1200 zł);
221 Adelaide Terrace; novotel.com

● Pan Pacific Ten były hotel Sheraton, dysponujący 486 pokojami (niektóre z widokiem na rzekę), został odnowiony w 2011 roku i jest jedynym pięciogwiazdkowym obiektem sieci Pan Pacific w Australii. Lobby jest popularnym miejscem rozmów biznesowych, a restauracja Origins przyciąga gości wyrafinowaną kuchnią. Pokoje od 440 A$ (ok. 1500 zł);
207 Adelaide Terrace; panpacific.com

● Parmelia Hilton Ten 284-pokojowy hotel w centrum jest chyba najlepiej usytuowanym pięciogwiazdkowym obiektem w Perth. Pokoje są przestronne, a na posiłek warto wybrać się do tutejszego Adelphi Steakhouse and Bar lub restauracji Globe oferującej szeroki wybór win. Pokoje od 500 A$(ok. 1600 zł);
14 Mill Street; hilton.com

Zdjęcia z portalu fotolia-logo-white