Airbus kontra Boeing. Gra o wszystko

Autor tekstu: , Data publikacji:

Bitwa o podniebną dominację trwa. Każdego dnia dwaj wielcy arcyrywale, Airbus i Boeing, zasypują nas wiadomościami o zbliżających się premierach ich samolotów, lub też świętują sukces obecnych modeli.

W przemyśle lotniczym panuje wyjątkowo zacięta konkurencja, a obaj główni gracze robią co mogą, by przyćmić swojego rywala zarówno na gruncie technologicznym, jak i pod względem wyników sprzedaży. W 2014 roku Airbus zaprezentuje model A350 XWB, będący europejską odpowiedzią na Dreamlinera produkowanego przez Boeinga. Airbus ma nadzieję, że ta szerokokadłubowa maszyna średniej wielkości pozwoli przewoźnikom zwiększyć wydajność lotów średnio i długodystansowych, dzięki szeregowi rozwiązań pozwalających zaoszczędzić paliwo, ograniczyć zanieczyszczenie środowiska oraz wyjść naprzeciw rosnącym oczekiwaniom ze strony pasażerów.

Rodzina A350 XWB składa się z trzech wersji pasażerskich, o zasięgu od 8500 do 15580 kilometrów. Najmniejszą wersją z całej trójki będzie A350-800 oferująca dwie klasy pasażerskie z 276 fotelami. Ciesząca się dużym zainteresowaniem przewoźników wersja A350-900 ma pomieścić do 315 pasażerów, natomiast największy A350-1000 przewiezie aż 369 osób.

A350-800 – rywal Dreamlinera

Wersja A350-800 ma być bezpośrednim następcą Airbusa A330-200 i, co najważniejsze, stać się głównym rywalem Dreamlinera. Oba samoloty oferują podobny zasięg i liczbę miejsc pasażerskich, ale kabina Airbusa jest nieco szersza (5,61 metra, w Dreamlinerze 5,48 metra), dzięki czemu pasażerowie mają więcej miejsca. Pasażerowie nowego Airbusa mogą także cieszyć się większą przestrzenią nad głową, szerszymi panoramicznymi oknami oraz większymi schowkami na bagaż podręczny.

 

Jednak największym atutem A350 jest jego ekonomiczność – maszyna ta ma zużywać o 6 procent mniej paliwa niż Dreamliner. Europejski gigant jest pewien, że uda mu się to osiągnąć dzięki zastosowaniu większej ilości materiałów kompozytowych, które zmniejszą wagę samolotu, a także za sprawą wydajniejszych silników, które Airbus opracowuje wraz z partnerami. Uwadze ekspertów nie umknął fakt, że Airbus odchodzi nieco od obecnego kształtu A350-800 i wprowadza szereg zmian, dzięki którym samolot ten będzie większy i bardziej wydajny w obsłudze. Co prawda A350-800 będzie tańszy w utrzymaniu od B787, ale jego większa wersja, czyli A350-900, oferująca 40 dodatkowych miejsc, zapewni przewoźnikom jeszcze wyższe przychody przy podobnych kosztach operacyjnych.

Z tego względu producent z Tuluzy stara się przekonać swoich klientów, by zrezygnowali z zamówień na wersję -800 i zdecydowali się na większe dziewięćsetki. Strategia ta wydaje się dość skuteczna, ponieważ ostatnio linie Qatar Airways oraz American Airlines zmieniły część swoich zamówień z wersji -800 na -900.

A350-900 – as w talii

A350-900 będzie pierwszą wersją nowego Airbusa, która trafi do służby w liniach lotniczych, a swój dziewiczy lot komercyjny odbędzie w październiku 2014 w barwach Qatar Airways. Dziewięćsetka jest przedłużoną wersją A350-800 i ma pomieścić do 315 pasażerów w dwóch klasach podróżnych. To idealny samolot dla przewoźników dysponujących podstarzałymi modelami A340-300 i B777-200ER, ponieważ jest od nich znacznie oszczędniejszy (zużywa nawet do 27 procent paliwa mniej).

Jak dotąd przewoźnicy zamówili u Airbusa 814 egzemplarzy A350-900, z czego aż 579 to wersja A350-900, która kusi większą ilością miejsc pasażerskich. Co prawda większość używanych obecnie samolotów długiego zasięgu również może pomieścić około 300 pasażerów, jednakże maszyny te swoje najlepsze czasy mają już za sobą. Model A340-300 , który zabiera na pokład średnio 295 pasażerów, jest w użyciu od 1993 roku, natomiast B777-200, mieszczący do 315 osób, swój pierwszy lot pasażerski odbył w roku 1995. Innymi słowy, wiele z tych maszyn wkrótce osiągnie wiek 20 lat, po którym ich eksploatacja będzie coraz mniej opłacalna. Tak więc, A350-900 pojawia się w idealnym momencie, by zastąpić starzejące się odrzutowce.

A350-1000 – na długie trasy

Wariant A350-1000, czyli największy samolot z rodziny A350 XWB, pojawi się najprawdopodobniej w 2018 roku i zabierze na pokład do 369 pasażerów. Maszyna ta będzie miała zasięg do 15 580 kilometrów i wedle założeń Airbusa powinna stać się głównym rywalem Boeinga B777-300ER – czyli najlepiej sprzedającej się wersji modelu 777. Największe zamówienia na ten wariant złożyły linie Asiana Airlines, Cathay Pacific, Qatar Airways, oraz United Airlines.