Spotkajmy się w… Berlinie

Autor tekstu: , , Data publikacji:

Marzena Mróz i nasza brytyjska korespondentka Rose Dykins przekonują, że ekscentryczny charakter stolicy Niemiec widać także w tutejszym zapleczu konferencyjnym.

Dość odważne słowa burmistrza Berlina, Klausa Wowereita, który nazwał stolicę Niemiec „seksowną, choć biedną”, dobrze podsumowują ducha tego miasta. Nie można przejść obojętnie obok rozmiaru zniszczeń, jakich doświadczył Berlin w XX wieku, choć z drugiej strony, jednym z następstw pożogi lat 40. była intrygująca powojenna historia tego miasta. Berlin zyskał także reputację metropolii słynącej z nowatorskich konstrukcji, a także dalekowzroczności i do dziś jest mekką dla osób z ciekawymi pomysłami.

Stolica Niemiec jest też dobrym miejscem na spotkania biznesowe, wystawy i konferencje. Według danych International Congress and Convention Association z maja 2012 roku, Berlin zajmuje 4 miejsce na świecie pod względem ilości organizowanych kongresów i konwencji. Tutejszy sektor MICE (czyli turystyki biznesowej, na którą składają się zjazdy, wycieczki motywacyjne, konferencje oraz wystawy) wykazuje regularny wzrost – w pierwszym półroczu 2012 roku wygenerował 3,1 miliona dób hotelowych, czyli o 3 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego. W tym czasie w Berlinie miało miejsce 57 800 wydarzeń (o 8 proc. więcej) dla 4,6 miliona gości (wzrost o 7 proc.).

Nowe lotnisko Brandenburg, którego uruchomienie przewidziano na przyszły rok, będzie służyć nie tylko jako port przesiadkowy, ale także jako centrum konferencyjne. Wzniesiony naprzeciw nowego terminala hotel Steigenberger, oprócz 322 pokoi gościnnych, będzie posiadał centrum biznesowe z salami o łącznej powierzchni 1500 m2. Z kolei w lutym bieżącego roku, w śródmieściu Berlina otwarto 232-pokojowy hotel Waldorf Astoria, który oprócz mniejszych sal konferencyjnych szczyci się także salą balową o powierzchni 330 m2.

Być może najważniejszą inwestycją dla rozwoju sektora MICE w mieście jest centrum kongresowo-wystawowe Citycube Berlin, którego otwarcie zaplanowano na 2014 rok. Będzie usytuowane niedaleko ICC (International Congress Centre) – jednego z  największych centrów kongresowych w Europie. Pod koniec 2013 roku ICC zostanie zamknięte do remontu, więc wielkie wydarzenia będą organizowane w Citycube. – To bardzo nowoczesny budynek, którego powierzchnię będzie można dopasowywać do potrzeb – mówi Heike Mahmoud, z biura Berlin Convention Office. – W 2018 roku, gdy zakończy się remont ICC Berlin, miasto będzie posiadało dwa razy więcej powierzchni konferencyjnej niż obecnie.

Oprócz wielkich centrów, w stolicy Niemiec aż roi się od ciekawych miejsc, w których warto zorganizować nietuzinkowe wydarzenie. Oto kilka przykładów.

Lotnisko Tempelhof

Ten były port przesiadkowy znajdujący się zaledwie o 15 minut jazdy od Alexanderplatz i zwany niegdyś „matką wszystkich lotnisk”, jest idealnym miejscem do organizowania wydarzeń na wielką skalę. W jego rozległej betonowej konstrukcji z lat 30. mieści się aż 9 tysięcy pomieszczeń, o łącznej powierzchni 300 tys. m2. Na 300 ha otwartej przestrzeni mieści się obecnie park, a także siedem byłych hangarów samolotowych o wysokości 16 metrów, z których największy może pomieścić 3800 osób.

Tempelhof Berlin

Po połączeniu hangarów, uzyskuje się powierzchnię 39 tys. m2, która idealnie nadaje się na wszelkiego rodzaju wystawy. Były budynek główny lotniska może pomieścić do 900 osób na przyjęciu w formie bankietu. Inne dostępne powierzchnie to pomieszczenia byłych stołówek, niezliczone korytarze oraz wieża kontroli lotów.

Columbiadamm 10; tempelhoferfreiheit.de