Hałasująca walizka w Wenecji? Zapłacisz karę

Autor tekstu: , Data publikacji:

Kilkaset euro – tyle od przyszłego roku będą mogli zapłacić w Wenecji niefrasobliwi turyści, którzy w tym zabytkowym mieście będą toczyć po zabytkowym bruku walizki na plastikowych kółkach. Wenecka rada miejska chce w ten sposób upiec dwie pieczenia na jednym ogniu – ocalić zabytkowe podłoże i przyjść w sukurs stałym rezydentom Wenecji, którzy skarżą się na hałas.

Kary mają wynosić od 100 do 500 euro. Radni Wenecji planują, że opłaty wejdą w życie przed przyszłorocznym sezonem turystycznym. Argumenty są dwa – toczone codziennie, dniem i nocą, przez 365 dni w roku turystyczne walizki i walizy powodują hałas na weneckich uliczkach. Po drugie skala zjawiska – Wenecję odwiedza rocznie ponad 25 milionów ludzi – grozi, zdaniem weneckich radnych, niszczeniu zabytkowych posadzek.

Zakaz może okazać się problematyczny dla niektórych, szczególnie starszych turystów – do wielu hoteli można w Wenecji dotrzeć tylko pieszo, nie wszyscy będą w stanie nieść swoje walizki. Wyjściem mają być specjalne gumowe, tłumiące dźwięki, nakładki na plastikowe kółka od walizek. Dopuszczone mają być także walizki na pompowanych kółkach.