Z Krakowa nie polecimy już do Moskwy

Autor tekstu: , Data publikacji:

Już 23 września krakowskie lotnisko w Balicach straci jedyne połączenie ze stolicą Rosji. Za tydzień do Moskwy polecimy już tylko z Warszawy.

Decyzja rosyjskiego przewoźnika – Aerofłotu – jest dosyć nagła. Jeszcze kilkanaście dni temu można było kupować bilety nawet na marzec 2015, kilka dni temu bilety na czas po 22 września zniknęły z tzw. GDS-ów, czyli systemów rezerwacyjnych. Oficjalnie Aerofłot twierdzi, że zawiesza loty bezterminowo, nie wiadomo jednak, czy temat będzie aktualny w kolejnym sezonie letnim. Nieoficjalnie mówi się, że zawieszenie lotów to efekt pogorszenia się relacji na linii UE- Rosja na tle wydarzeń na Ukrainę. Ale chodzi nie o sankcję, lecz zmniejszone zainteresowanie Rosjan wizytami w Polsce i Polaków wizytami w stolicy Rosji.

Loty do Krakowa cieszyły się wśród Rosjan sporym zainteresowaniem, głównie ze względu na popularność wczasów w Zakopanem i na Podhalu. Z kolei Polacy mieszkający w południowej Polsce korzytali z łączonej oferty Aerofłotu w lotach przesiadkowych na wakacje w Azji, których szczyt przypadał z reguły na późną jesień i zimę. Oferta Aerofłotu była też atrakcyjna cenowo, sporo tańsza niż choćby loty liniami Emirates.

Po likwidacji połączenia Kraków – Moskwa do stolicy Rosji dolecimy jedynie ze stolicy.