Na Białoruś wlecimy bez wiz

Autor tekstu: , Data publikacji:

Białoruski prezydent Aleksandr Łukaszenka podpisał dekret, na mocy którego obywatele 80 krajów, w tym Polski, wjadą na Białoruś bez wiz. Warunki są dwa: pobyt nie może przekroczyć 5 dni, musimy także przylecieć na mińskie lotnisko.

Nowe przepisy wejdą w życie za około miesiąc. Z obowiązku wizowego będą zwolnieni obywatele 80 krajów, w tym wszystkie państwa Unii Europejskiej a także m.in. Japonii, Brazylii czy USA. Pobyt bezwizowy będzie mógł trwać maksimum 5 dni, a granicę będzie trzeba przekroczyć w Mińsku, czyli przylecieć do stolicy Białorusi samolotem. Będziemy musieli się też wylegitymować posiadaniem równowartości okołu stu złotych na dzień pobytu oraz ubezpieczeniem o wartości co najmniej 10 tysięcy euro, wykupionym u firmy ubezpieczeniowej, współpracującej z Białorusią. Brak konieczności posiadania wizy będzie dotyczył biznesmenów, turystów i osób prywatnych ze zwykłymi paszportami. Posiadacze innych – służbowych i dyplomatycznych – będą nadal musieli posiadać wizy.

Tryb bezwizowy nie będzie obowiązywał w przypadku przylotu z Moskwy oraz wylotu z Mińska do stolicy Rosji. Białoruskie władze liczą, że nowe ułatwienia ożywią kontakty gospodarcze Mińska z Unią Europejską oraz że UE zdecyduje się w przyszłości na podobne kroki wobec Białorusi. Przypomnijmy, że to drugi etap luzowania polityki wizowej przez władze w Mińsku. Wcześniej Białoruś zezwoliła na krótkie, trzydniowe pobyty turystyczne bez wizy w okolicach białoruskiej części Kanału Augustowskiego i Grodna.