„You’re IN”. Kawałek Nowego Jorku w Warszawie

Autor tekstu: , Data publikacji:

Z Karoliną Kaim, prezesem Zarządu Tacit Investment, specjalistką ds. nieruchomości premium, rozmawiała Marzena Mróz.

Business Traveller: „You’re IN” to mocne hasło nowej kampanii apartamentowca Cosmopolitan Twarda 4. Co zapowiada?
Karoliną Kaim: Myślę, że przede wszystkim intryguje. Mówi, jak ważny jest nasz klient, który – decydując się zamieszkać w Warszawie przy ulicy Twardej 4, tuż przy placu Grzybowskim – znajduje się w centrum wydarzeń. Dokładnie w miejscu, w którym chce być. Uczestniczy w życiu miasta, w jego najważniejszych wydarzeniach kulturalnych, jest częścią większej całości – z własnego wyboru czy aspiracji.

Business Traveller: Jak należy odczytać ten nowy headline?
Karolina Kaim: Poprzednia kampania pokazywała apartamentowiec Cosmopolitan w kontekście naszych ambasadorów, mówiąc o tym, że tak ciekawi artyści jak Tomasz Stańko, Anna Maria Jopek i Radzimir Dębski wybierają to miejsce, aby w nim żyć i tworzyć. I wydaje nam się, że  ciepło, energia, charyzma tych trzech niezwykłych ludzi i twórców już w tym budynku jest. Teraz mówimy: „Bądź w środku, razem z nami, bądź w centrum” – w tym najważniejszym miejscu.

Business Traveller: W Warszawie, w Polsce?
Karolina Kaim: Cóż, tak by wynikało. W apartamentowcu usytuowanym przy placu Grzybowskim – jedynym i wyjątkowym. To ukryty klejnot dla tych, którzy wiedzą, że właśnie tam, w Warszawie trzeba być. Plac Grzybowski jest trochę mały, trochę z boku, trochę pusty, ale równocześnie jest niepowtarzalny poprzez swoją skalę i przeszłość. Każda jego ściana jest świadectwem ważnego wydarzenia historycznego. To miejsce skłania do tego, żeby usiąść i zwolnić. Ma dobrą skalę, można sobie posiedzieć na ciekawie zaprojektowanych ławkach, popatrzeć na ulicę Próżną, na Cosmopolitana, a także na stare sklepy z żarówkami, które od kilkudziesięciu lat znajdują się w tym samym miejscu. Można też zastanowić się i wybrać – czy pójdziemy w prawo, w kierunku Ogrodu Saskiego, czy w lewo – do centrum biznesowego. Do każdego z tych celów jest stąd pięć minut wolnym, spacerowym krokiem.

Apartamentowiec Cosmopolitan w Warszawie

Business Traveller: Nowa kampania nawiązuje do nowojorskiego stylu i klimatu Cosmopolitana.
Karolina Kaim: Bo Cosmopolitan jest kawałkiem Nowego Jorku w Warszawie! Tak jest postrzegany z zewnątrz, z perspektywy choćby ulicy Emilii Plater. Również patrząc na stolicę z 42. piętra, możemy podziwiać wielkomiejskie widoki i nawet sznury samochodów z czerwonymi i białymi światłami oglądane z tej wysokości są zjawiskiem wręcz artystycznym, a nie zwykłym korkiem ulicznym, który nas czasami w centrum Warszawy frustruje. Z góry miasto prezentuje się znacznie lepiej. Wygląda graficznie. Ja osobiście bardzo lubię też widoki z pięter znajdujących się w połowie budynku. Z tej perspektywy wydaje się, że można dosłownie sięgnąć ręką i poprzestawiać domy, samochody…

Business Traveller: Kto kupuje mieszkania w apartamentowcu Cosmopolitan?
Karolina Kaim: Nasi klienci są osobowościami. To przede wszystkim właściciele rodzinnych biznesów z całej Polski, również z Warszawy. To ludzie, którzy wiedzą, czego chcą, wiele osiągnęli, zbudowali coś samodzielnie. Odnieśli sukces. Mieszkanie w apartamentowcu Cosmopolitan jest dla nich nie tylko kwestią prestiżu, ale przede wszystkim – wygody. My nie lubimy słowa  „luksus”, ale wygoda jest przecież pewną formą ekskluzywności. Nasi mieszkańcy lubią miasto, dobrze się czują w jego centrum. Zwykle to osoby aktywne zawodowo, zajęte, nic więc dziwnego, że chcą mieć wszystko na wyciągnięcie ręki, dostępne w ciągu pięciu minut i na piechotę. A to właśnie oferuje Cosmopolitan.

Business Traveller: Na patio Cosmopolitana powstały jedne z najciekawszych konceptów kulinarnych w Warszawie.
Karolina Kaim:
Rzeczywiście to miejsce tętni życiem i stało się ulubionym punktem spotkań zarówno mieszkańców stolicy, jak i turystów.

Business Traveller: Ile apartamentów pozostało jeszcze do sprzedania?
Karolina Kaim: Pozostało już tylko 30 procent mieszkań. Do końca 2017 roku zamierzamy sprzedać 90 procent apartamentów, a do połowy 2018 – pozostałe.

Business Traveller: Trzeba się więc pospieszyć, żeby być „IN”.
Karolina Kaim:
Tak, to prawda. Wybór jest z każdym miesiącem coraz mniejszy, choć wciąż jeszcze jest.