Ciekawe miejsca na Majorce

Autor tekstu: , Data publikacji:

Majorka jest rajem na ziemi z licznymi plażami, klubami i restauracjami. Oprócz nowoczesnych budynków o historii wyspy informują zabytkowe budowle. Które miejsca z takich licznych i malowniczych są najciekawsze i dlaczego warto je zobaczyć – o tym za chwilę.

Majorka jest rajem na ziemi z licznymi plażami, klubami i restauracjami. Oprócz nowoczesnych budynków o historii wyspy informują zabytkowe budowle. Które miejsca z takich licznych i malowniczych są najciekawsze i dlaczego warto je zobaczyć – o tym za chwilę.

Naturalne piękno zatoczek

Jeśli poszukujemy spokoju i chcemy delektować się wspaniałym krajobrazem, warto zacząć zwiedzanie od kameralnej miejscowości Puerto de Cala Figuera, położonej na południowo-wschodnim wybrzeżu Majorki. Port rybacki i dwie zatoki, wcinające się w ląd Caló d’en Busques i Caló d’en Boira, okalają strome klify. Warto wybrać się na spacer wzdłuż wybrzeża, w stronę latarni morskiej lub na rejs po iście lazurowym morzu. Wybrzeże przypomina skandynawskie fiordy.

Równie ciekawie prezentuje się niewielka wioska i zarazem zatoka Sa Calobra, która leży w północnej części Majorki. Warto się tutaj wybrać ze względu na kilka atrakcji. Jedną z nich jest droga Nudo de la Corbata w kształcie serpentyny, która ciągnie się przez kilkanaście kilometrów. Najpierw wznosi się lekko pod górę, a później opada na sam brzeg morza. Ze względu na liczne zakręty trasa ta nie należy do najłatwiejszych do pokonania, jednak nie brakuje tu samochodów, autokarów, a nawet i kolarzy. Kiedy już dotrzemy nad zatoczkę, staniemy oko w oko z największą atrakcją, czyli z wąwozem Torrent de Pareis rozciągającym się na długość 8 kilometrów. Strzeliste, pionowe skały robią na turystach niesamowite wrażenie. Samo przejście z parkingu do wąwozu jest nie lada atrakcją, ponieważ przechodzimy przez wykute w skałach, podświetlone wąskie tunele.

Stalaktytowe i stalagmitowe jaskinie

Majorka to nie tylko to, co widać na powierzchni. Warto zejść około 25 metrów pod powierzchnię, by podziwiać wspaniałe jaskinie. Najsłynniejsze z nich to Cuevas del Drach nazywane też „Smoczymi Jaskiniami”, znajdują się niedaleko miejscowości Porto Cristo. Pomimo tego, że zwiedzanie zajmuje jedną godzinę, można dokładnie zobaczyć cztery groty i wielkie, podziemne jezioro, ponieważ jaskinia ta jest podświetlona. Podczas zwiedzania przewidziany jest też postój nad jeziorem Lago Martel, gdzie odbywają się koncerty muzyki klasycznej.

Miłośnicy jaskiń powinni również koniecznie zobaczyć dwie najciekawsze: Coves dels Hams także w Porto Cristo i Coves d’Artà w Canyamel. Jaskinię Coves d’Artà najlepiej zwiedzać razem z przewodnikiem, gdyż wtedy towarzyszą nam efekty specjalne. Wiele komnat nosi dantejskie imiona, czyli Piekło, Raj, Czyściec. Na uwagę zasługuje szczególnie jedna z nich, która jest tak duża, jak nawa katedry w Palmie, a stalagmit o długości 22 metrów przypomina gotycką kolumnę.

Uduchowiona wędrówka

Zwiedzając Majorkę, nie można pominąć sanktuarium de Sant Salvador, które znajduje się w najwyższym punkcie Serra de Llevant. Jest to miejsce, do którego zjeżdżają tłumy pielgrzymów. Dwa punkty, które zwracają na siebie uwagę to 14-metrowy krzyż i 35-metrowa kolumna zwieńczona posągiem Chrystusa.

Kościół robi wrażenie nie tylko z zewnątrz, ale również i wewnątrz, gdzie znajduje się piękne retabulum wykonane z rzeźbionego alabastru. Szczególnie ciekawa jest boczna kaplica, która zawiera wiele modlitw i napisów słanych do Matki Boskiej. Dla pielgrzymów przygotowano kilka skromnie urządzonych pokoi. Warto poświęcić chwilę i wejść na taras, z którego można podziwiać widok na wyspę Cabrera, przylądek Cap de Formentor i na inne sanktuaria znajdujące się na tej równinie.

Śladami przodków

Majorka kryje w sobie wiele ciekawych historii z zamierzchłych czasów, które warto poznać. Miłośnikom historii z pewnością spodoba się Park Archeologiczny Ses Païsses. Jest to jedno z najważniejszych miejsc archeologicznych na wyspie, znajdujące się na szczycie wzgórza, w odległości 2 kilometrów od Arty. Dębowy las skrywa ruiny osady sprzed tysiąca lat przed Chrystusem. Jednak pomimo tak starych obiektów, przetrwały do naszych czasów w bardzo dobrym stanie. Do osady wchodzimy przez olbrzymią bramę zbudowaną z bloków skalnych – niektóre z nich ważą nawet blisko osiem ton. Po obejrzeniu ruin najlepiej wybrać się jeszcze do Muzeum Regionalnego w Arcie, gdzie można przyjrzeć się ich rekonstrukcji.


Artykuł opracowany we współpracy z Biurem Podróży Exim Tours oferującym m.in. wczasy na Majorce.