Atrakcje turystyczne – Wyspa Wielkanocna
Wyspa Wielkanocna (a właściwie Rapa Nui – „Wielka Ziemia”, „Wielki Kamień”) ma wiele do zaoferowania turystom. Miejsce to, odkryte w 1722 roku kryje wiele tajemnic. Jedną z atrakcji, którą należy koniecznie odwiedzić, jest muzeum antropologiczne. To miejsce powinno być pierwszym, jakie odwiedzane jest na wyspie. Dzięki temu turyści mają możliwość zapoznać się z historią wyspy, jej geologią i kulturą. To tutaj znaleźć można wszystkie odpowiedzi na pytania na temat wyspy i jej mieszkańców. Wyspa Wielkanocna charakteryzuje się przede wszystkim figury Moai. Te wielkie kamienny posągi przedstawiające głowy można zauważyć dosłownie wszędzie, na całej wyspie. Są też obecne na każdym miejscowym straganie i w każdym sklepie. Posągi różnią się między sobą wielkością. Niektóre ważą kilka ton, a inne aż kilkadziesiąt. Naukowcy szacują, że wykuto łącznie ok. 1000 sztuk. Wykute w kamieniu twarze przybierały postać żyjących przodków twórców, do których się wówczas modlono. Posągi mają męskie, ale również i żeńskie rysy twarzy. Niegdyś kamień miał żółto-pomarańczową barwę, jednak w miarę upływu czasu nabrał szarej barwy. Wyżej wymienione muzeum jest jedynym miejscem, gdzie turyści mogą zobaczyć prawdziwe oko O’Ahu z posągu. Jest ono ostatnim niezniszczonym całkowicie okiem na wyspie. Ważnym punktem jest kamieniołom Rano Raraku. To tutaj znajdują się kolosy wykonane z kamienia, które następnie były transportowane do innych rejonów. Obecnie za najliczniejszy kompleks Moai uznaje się Ahu Tongariki, gdzie znajduje się 15 posągów, których twarze są zwrócone w stronę Oceanu.
Innym ważnym miejscem jest obrzędowa wioska Orongo na południowo-zachodnim cyplu wyspy. Znajdują się tu kamienne domy z dawnych czasów, a także petroglify. Są one związane z kultem Człowieka-Ptaka. Orongo jest położone na skraju krateru Rano Kau. To miejsce zostało włączone w skład Parku Narodowego Rapa Nui. Wspomniany Człowiek-Ptak to tytuł nadawany zwycięzcy rytualnych zawodów. Odbywały się one aż do końca XIX w. Polegały na znalezieniu pierwszego jaja rybitwy w danym roku lęgowym. Kandydaci do miana Człowieka-Ptaka musieli przepłynąć z Wyspy Wielkanocnej na nieopodal znajdującą się wyspę Motu Nui, na której należało znaleźć jajo. Ze zdobytym jajem przepłynąć z powrotem na Wyspę Wielkanocną, wspiąć się na szczyt klifu, udać się do Orongo i oddać jajo prowadzącemu zawody. W ramach nagrody zwycięzca oraz całe jego klan mogli bez ograniczeń zbierać jaja i pisklęta z Motu Nui przez cały rok, aż do następnych zawodów. Zawody te były bardzo niebezpieczne ze względu na pływające w nurcie wody rekiny, a także dużą wysokość klifu, na który trzeba było się wspiąć. Odbywało się to na część boga-stwórcy Make-Make. Ostatnie takie wydarzenie miało miejsce w 1888 roku, zostało one bowiem zakazane przez misjonarzy.
W wolnej chwili warto pospacerować brzegiem krateru wulkanu Rano Kau. Widok jest przepiękny, bo obejmuje również jezioro, ocean, a także iglicę Motu Nui wspomnianego Człowieka-Ptaka. Jedynym miastem, które zarazem, siłą rzeczy, jest stolicą wyspy jest Hanga Roa. Warto zorganizować sobie wcześniej czas i zaobserwować wyjątkowy wschód słońca.
Taniec polinezyjski
Oprócz wymienionych wyżej atrakcji ważnym elementem podróży jest skosztowanie lokalnego jedzenia i zapoznanie się z lokalną kulturą, np. tańcem. Za dodatkową opłatę można zostać świadkiem tradycyjnego tańca polinezyjskiego wykonanego przez rodowitych potomków Wyspy Wielkanocnej.
Lokalizacja wyspy
Umiejscowienie Wyspy Wielkanocnej niestety utrudnia jej odwiedzenie podczas urlopu. Dzieje się tak, ponieważ na wyspę lata ograniczona ilość przewoźników. Najłatwiejszym sposobem jest wykupienie wycieczki w biurze podróży. Dzięki temu nie trzeba się o nic martwić, cały wyjazd zostanie zorganizowany przed doświadczone osoby. Można skorzystać z oferty biura https://logostour.pl/blog/tajemnica-wyspy-wielkanocnej, gdzie w jednej cenie jest uwzględnione odwiedzenie nie tylko Wyspy Wielkanocnej, ale także Pustyni Atakama, Chile, Argentyny, Urugwaju i miejscowości położonych na południu Ameryki Południowej. A to wszystko w ciągu 11 dni.
Podsumowując, przed następnym urlopem warto zastanowić się, czy nie warto by odwiedzić Wyspę Wielkanocną. Miejsce to, znacznie odległe od Polski, może odkryć przed nami wiele uroków. Również kultura tak odległego zakątka może nas niejednokrotnie zaskoczyć. Przy okazji istnieje możliwość odwiedzenia też znacznej części Ameryki Południowej – np. Chile, Argentyny itp. Malownicze krajobrazy i pyszne jedzenie skusiłyby niejedną osobę.
