Strajk pokładowego personelu Lufthansy. Są odwołane loty

Autor tekstu: , Data publikacji:

Aż do przyszłego tygodnia potrwa strajk personelu pokładowego największego niemieckiego przewoźnika Lufthansy. Jeśli związkowcy i szefostwo linii się nie porozumieją, protest potrwa osiem dni.

Prostest stewardess i stewardów rozpoczął się w piątek o godzinie 14. Obejmuje na razie frankfurcki hub oraz Dusseldorf – przynajmniej do niedzieli będzie działało lotnisko w Monachium – chodzi o to kończące się wtedy ferie w Bawarii. O tym, ile potrwa strajk, będą dec ydować rozmowy między przewoźnikiem a strajkującymi.
A te trwają już od dwóch lat. Związek zawodowy Ufo spiera się między innymi o płace niemal 20 tysięcy pracowników oraz zasady wcześniejszego przechodzenia na emeryturę. Chodzi o to, że nowozatrudniani stewardzi i stewardessy mają gorsze warunki niż już pracujący.

Lufthansa od wielu miesięcy wprowadza program oszczędnościowy. Powód: rosnąca konkurencja bogatych linii z bliskiego wschodu – przede wszystkim Emirates i Etihad oraz kryzys, który dotknął wszystkie linie lotnicze kilka lat temu. W ramach oszczędności Lufthansa rozwija swoją tanią linię Germanwings, prowadzi także optymalizację w procesie zatrudniania pracowników.

To już kilkunasty strajk w ostatnich kilku latach – ponad 10 razy strajkowali piloci przewoźnika.
Pasażerowie, którzy mają rezerwację na kilka najbliższych dni powinni śledzić informacje o odwołanych lotach i starać się rerouting w biurach Lufthansy.