Zwroty po angielsku niezbędne w podróży

Autor tekstu: , Data publikacji:

Jedną z najprzyjemniejszych czynności na jaką możemy sobie pozwolić we współczesnym świecie jest niczym nie skrępowane podróżowanie. Świat stoi przed nami otworem. Linie lotnicze otwierają coraz to nowe i coraz tańsze loty do najdalszych zakątków świata, a miasta i wsie każdego kraju są coraz lepiej przygotowane na przyjęcie turystów. Rozwój Internetu i biznesu światowego również sprzyja podróżom i nawiązywaniu kontaktów na całej planecie. Żeby w pełni korzystać z dobrodziejstw podróży warto poznać choćby kilka podstawowych zwrotów po angielsku, gdyż jest to najpopularniejszy język całej ziemi.

Na lotnisku, dworcu i w miejscach publicznych

Przede wszystkim, żeby gdziekolwiek trafić warto zapoznać się z kilkoma zwrotami po angielskupomagającymi nam w podróży. Na lotniskach całego świata komunikaty oprócz języka tubylców podawane są również po angielsku. By oszczędzić sobie stresujących sytuacji, gdy kompletnie nie rozumiemy co mówią do nas pracownicy lotniska, warto oswoić się z niektórymi zwrotami, które możemy tam usłyszeć:

  • Proszę pokazać paszport/dowód osobisty/kartę pokładową.  – Your passport/Identification card/bording pass, please.
  • Czy pan sam pakował te torby? – Did you pack these bags yourself?
  • Czy zawierają ostre lub elektryczne przedmioty? – Do they contain any sharp or electrical items?
  • Bagaż jest za ciężki, musisz zapłacić… – You have excess luggage, you will have to pay…

Podróżowanie to jednak nie tylko odprawy lotniskowe. Prawdopodobnie spotkają Cię sytuacje, w których będziesz potrzebował pomocy bądź wskazówek od przechodniów. Oto kilka zwrotów wartych zapamiętania.

  • Zgubiłem się – I am lost.
  • Przepraszam, gdzie jest toaleta/ hotel/supermarket ? – Excuse me, where can I find a toilet/a hotel/asupermarket?
  • Jak dotrzeć na dworzec /lotnisko/posterunek policji? – How do I get to the station/the airport/the police station?
  • Poproszę bilet do (nazwa miejscowości) – I would like to buy a ticket to (nazwa miejscowości)

„How do you do?” i inne przywitania

Podróże to przede wszystkim wspaniała okazja do poznawania nowych i ciekawych ludzi. Witając się i zaczynając rozmowę po angielsku warto zapamiętać kilka zwrotów, które pozwolą nam na przyjemną pogawędkę zarówno w sytuacji formalnej jak i koleżeńskiej. Zacznijmy o tych bardziej wymagających. Gdy witamy się z kimś wyższym rangą lub starszym od nas warto jest poczekać aż zostaniemy przedstawieni przez osobę trzecią. Gdy jednak to się nie zdarzy, można zacząć od prostego zdania:

  • Chciałbym się przedstawić. Nazywam się… – I just wanted to intruduce myself, my name is ….

Pamiętajmy, że w języku angielskim nie używa się wyrażeń pan/pani. To ogólny ton i dobór słownictwa stwarza charakter wypowiedzi, gdyż do rozmówcy zawsze używamy zwrotu „ty”.

  • Bardzo miło Cię poznać – It’s a pleasure to meet you.

Przywitanie i przedstawienie się w sytuacji nieformalnej będzie brzmiało po prostu : Hello/hi, my name is…(imię). A odpowiedź na to, gdy ktoś przedstawi się nam – Nice to meet you. (Tu warto powtórzyć jego imię).

Witając się z nową osobą, szczególnie w krajach, gdzie język angielski jest obowiązujący powszechnie utarło się stosowanie wyrażenia „How do you do?” (jak się miewasz?) jednak w języku angielskim nie jest to pytanie! Używa się go wyłącznie, gdy przedstawiamy się po raz pierwszy i odpowiadamy na nie tak samo, „How do you do?”. Podobną nowością dla nas, Polaków jest pytanie „How are you?”. Jest to kulturalny element krótkich kurtuazyjnych rozmów, zwanych small talk’ami. Na to pytanie grzecznie jest odpowiedzieć krótko i zwięźle, i odwdzięczyć się tym samym pytaniem. Taka wypowiedź brzmi : „I am fine. Thank you,and how are you?”. Anglojęzyczni często są bardzo rozbawieni tym, że na to kurtuazyjne pytanie Polacy zaczynają szczery wywód o tym, co akurat zaprząta ich głowy. Pamiętajmy, na rozmowy przyjdzie czas później, a „how do you do?” i „how are you?” to element grzecznego przywitania, a nie zachęta do długiej konwersacji.

Nauka języka nie musi być nieprzyjemna!

Nauka języka czy to od podstaw, czy na dalszych etapach edukacji wcale nie musi być przykrym obowiązkiem wysłuchiwania niezrozumiałych wykładów i wkuwania nieprzydatnych słówek. W ostatnich latach w Polsce powstała ogromna ilość nowoczesnych i bardzo efektywnych źródeł nauki języków obcych. Wiele z nich dostępnych jest w Internecie. Warto chociażby odwiedzić stronę internetową http://www.strefaangielskiego.pl/, by rozpocząć wspaniałą przygodę z językiem angielskim, poszerzyć słownictwo, zwiększyć swoje kompetencje i dzięki płynnej znajomości języka angielskiego otworzyć swoje okno na świat!