Jednak ten niezwykły ekosystem może ulec zachwianiu przede wszystkim z powodu intensywnych poszukiwań ropy naftowej oraz ekspansywnego górnictwa i rolnictwa na skalę przemysłową. Próbuje temu zapobiec mieszcząca się w Quito organizacja non-profi t o nazwie Canopy Bridge, która pomaga lokalnym rolnikom znaleźć w stolicy zbyt dla ich produktów i organizuje liczne programy edukacyjne, promujące szeroko rozumianą ochronę środowiska.
Quito jest także nieformalną stolicą rządowego projektu, który można by nazwać krzemowymi Andami – ośrodka innowacji technologicznych i przedsiębiorstw bazujących na rozwoju wiedzy. Jednym z jego najważniejszych elementów są działania politechniki Yachay Tech University, która sporą część swego rocznego budżetu w wysokości 400 milionów dolarów przeznacza na współpracę z różnorodnymi instytucjami badawczymi.
Polecam nasz temat z okładki, z którego dowiedzą się Państwo wiele o nowej polityce Ekwadoru, a także ekonomii i zjawiskach kulturowych. Mnie osobiście bardzo zainteresowała informacja, że w ubiegłym roku w Quito powstała rekordowa liczba start-upów, z których wiele reprezentuje branżę spożywczą, zwłaszcza przemysł piwny i czekoladowy. Życzę udanej lektury!