Grudzień 2010/ Styczeń 2011

Przez cały rok, każdego dnia, gdzieś na świecie trwa właśnie wielka feta. Strzelają fajerwerki, a tłumy wylegają na ulice. Festiwale są wszechobecne i dają szansę na całkiem spore pieniądze.

Pobierz wersję PDF

Organizatorzy wyjazdów motywacyjnych doskonale o tym wiedzą i proponują podróże w najodleglejsze zakątki globu. Postanowiliśmy, nie tylko przy okazji świętowania nadejścia nowego roku, dokładniej poznać te propozycje.

Taki wyjazd to oczywiście noclegi w hotelach. Kiedy słyszymy, że jakiś hotel ma pięć gwiazdek, przeważnie czujemy spokój duszy i jesteśmy przekonani, że dokładnie wiemy, czego możemy się w nim spodziewać. Okazuje się jednak, że przyznawanie gwiazdek to mocno zawiła sprawa, czasem dość dowolna i nie do końca podlegająca niezależnej kontroli. Warto zatem zajrzeć na stronę 46, by dowiedzieć się szczegółów.

Podobnie sprawa ma się z tajemnicą hotelowych mini barów. Otwieramy drzwi lodówki, sięgamy po niewielką butelkę wody i nagle dostrzegamy kątem oka, że ktoś wycenił ją na tyle, jakby wewnątrz znajdowało się płynne złoto. Dlaczego tak się dzieje, że hotelowy mini bar ma maksi ceny? Odsyłam Państwa na stronę 50 pisma.

Namawiam również do prześledzenia relacji naszych dziennikarzy z kilku interesujących wyjazdów – w tym numerze przybliżamy hotele w Budapeszcie, Berlinie i na Teneryfie, zaś lotnicze wyprawy zawiodły nas za ocean, do Nowego Jorku i Miami. Równie daleka wydaje się podróż do Namibii – warto jednak, bowiem organizowana tam impreza firmowa będzie dla uczestników niezapomnianym przeżyciem.

Wspaniały relaks, a tego w biznesie tak często przecież brakuje, zapewni wizyta w Maradiva Villas Resort lub zupełnie niezwykły rejs na pokładzie Allure of the Seas, największego obecnie statku pasażerskiego na świecie.

Zachęcam do lektury, a wykorzystując ostatnie spotkanie z Państwem w tym roku, chcę złożyć, w imieniu całego zespołu, życzenia osobistych i zawodowych sukcesów. Dobrego Roku!

Robert Grzybowski, wydawca Business Traveller Poland