Dla sportu czy po kulturę? Na szczęście w przypadku krótkiej wyprawy do Innsbrucku nie musimy rozstrzygać takich dylematów. Aktywność fizyczną na mroźnym, zimowym powietrzu można tu łatwo połączyć z uczestnictwem w wydarze- niach kulturalnych i zakupami. A wszystko to dzięki temu, że majestatyczne, skąpane zwykle w słońcu Alpy są oddalone o zaledwie 20 minut jazdy samochodem z centrum miasta.
Innsbruck to serce Alp, atrakcyjne zarówno dla fanów zimowego szaleństwa, jak i wielbicieli dobrej kuchni. Chodząc po mieście śladami Habsburgów, odkryjemy najcenniejsze jego zabytki, a następnie, kierując się prestiżowym przewodnikiem „Gault & Millau”, skosztujemy tradycyjnych potraw, posmakujemy nowoczesnych dań kuchni świata, a wszystko to
w towarzystwie dobrego wina. Śniadanie zjemy w centrum starego miasta, a lunch – już z widokiem na panoramę gór na wysokości ponad 2000 me- trów n.p.m. To właśnie czyni Innsbruck wyjątkowym! Zapraszam do lektury naszego tematu z okładki, którego bohaterem jest to jedyne w swoim rodzaju miasto.