Gdy dojedziemy do celu służbowej podróży musimy od razu po wyjściu z samochodu prezentować się jak najlepiej, a także mieć świeży umysł, by zrealizować biznesowe założenia naszej wyprawy. Aby tak się stało kluczowym jest, by podróż służbowa odbyła się odpowiednio wyglądającym i wyposażonym autem.
Dobre „wejście” to podstawa
Twoje służbowe auto musi się należycie prezentować. Gdy będziesz podjeżdżał na miejsce spotkania lub do siedziby klienta, czy partnera biznesowego, samochód którym jedziesz, powinien być znakiem siły i klasy firmy, którą reprezentujesz. Byłoby niedobrze, gdyby osoba z którą masz się spotkać pomyliła Cię z dostawcą pizzy czy przypadkowym petentem, który pojawił się akurat, gdy oczekiwany jest przedstawiciel ważnego partnera biznesowego. Tak niestety często się zdarza, gdy do firmowej floty masowo trafiają samochody czeskich czy niemieckich producentów. Samochód służbowy powinien wyróżniać się nie agresywną okleiną z logotypem, ale oryginalnym stylem i naprawdę prestiżową marką.
Świeżość na dwa sposoby
Dobre „wejście” nic nam jednak nie pomoże, jeżeli wysiądziemy z samochodu znużeni, a nasze ubranie będzie wyglądało jak wyciągnięte z pralki. Dlatego auto służbowe powinno zadbać o nasz komfort na dwa sposoby.
Po pierwsze na pokładzie powinny być zainstalowane liczne systemy automatyzujące i ułatwiające jazdę. W dzisiejszych czasach technologia może bowiem wyręczać kierowcę w bardzo wielu kwestiach np. utrzymywania optymalnego tempa i toru jazdy, czy dystansu do poprzedzającego auta, a także odnajdywania właściwej, najszybszej drogi.
Po drugie wnętrze pojazdu musi oferować komfort na najwyższym poziomie – od kilkupłaszczyznowej regulacji fotela, przez zaawansowaną klimatyzację, aż po właściwy rozkład wszystkich przycisków i pokręteł. Nasze służbowe auto powinno także cały czas być online, by umożliwiać nam słuchanie muzyki czy audiobooków z ulubionych aplikacji, ale również dlatego, by nasi towarzysze podróży mogli wykorzystać czas spędzony w trasie na sprawdzenie poczty czy doszlifowanie prezentacji.
Na jakie auto zwrócić uwagę, jeżeli firma przymierza się do zakupu pojazdów?
Jeżeli chcemy, by podróż służbowa upływała nam według schematu przedstawionego wyżej, warto zainteresować się premierami nowych modeli Volvo tj. XC90, S90 oraz V90 i V90 Cross Country. Pojazdy te łączy wspaniały i niepowtarzalny skandynawski design, który objawia się perfekcyjną dbałością o szczegóły, zarówno jeśli chodzi o linię auta, jak i wykonanie wszystkich elementów wewnątrz pojazdu. Nowe Volvo zapewni przyjemne doznania wizualne pasażerom i zrobi duże wrażenie na osobach, z którymi zamierzamy się spotkać. Samochody szwedzkiego producenta to jednak nie tylko wizualne piękno, to także olbrzymia wygoda. Zapewniają ją m.in. wentylowane fotele z ergonomicznym oparciem, funkcją masażu i elektryczną, kilkustopniową regulacją podparcia odcinka lędźwiowego kręgosłupa.
Piękno i wygoda to oczywiście nie jedyne zalety premierowych modeli Volvo. Jest ich znacznie więcej. Na szczególną uwagę zasługuje zastosowanie w autach tej marki najnowocześniejszych systemów zwiększających bezpieczeństwo i komfort jazdy. Szwedzki producent hołduje bowiem nie tylko tradycji wytrzymałych i bezpiecznych konstrukcji, ale znajduje się w awangardzie implementowania nowych technologii. Na pokładzie nowych Volvo znajdziemy więc m.in. systemy Pilot Assist i Queue Assist. Ten pierwszy sprawia, że jadąc w trasie utrzymamy żądany odstęp czasowy od poprzedzającego nas auta, a poruszać będziemy się cały czas bezpiecznie, środkiem pasa ruchu. Gdyby samochód zaczął z niego zjeżdżać, otrzymamy delikatne ostrzeżenie wibracjami kierownicy, a system samodzielnie skoryguje nasz tor jazdy. Queue Assist natomiast rozszerza działanie systemu nawet na miejskie korki. Auto, które samo hamuje i samo rusza w korku – czyż to nie cudowna, relaksująca perspektywa?
Nowe Volvo wyposażone są także w technologię Sensus Connect, która sprawia, że auto pozostaje cały czas podłączone do szerokopasmowego internetu, a pasażerowie mają do dyspozycji szybką sieć WiFi, która pozwala na swobodny relaks lub pracę w wykorzystaniem laptopów, tabletów czy smartfonów.
W poruszaniu się w miejskim gąszczu dużym ułatwieniem jest także kamera 360 stopni, która podczas manewrowania na parkingach lub w innych ciasnych miejscach pokazuje obraz auta „z lotu ptaka”, z zaznaczeniem wszystkich znajdujących się blisko obiektów. Z kamerą 360 stopni parkowanie jest banalne i ryzyko zarysowania auta jest praktycznie zerowe. Tym bardziej, że w nowych Volvo znajdziemy także zaawansowanego asystenta parkowania, który uruchomiony w pobliżu wolnego miejsca parkingowego przejmie sterowanie kierownicą i będzie nas informował tylko o konieczności dodania gazu lub naciśnięcia hamulca.
Jak widać pod względem wizualnego piękna i komfortu jazdy nowe modele Volvo nie mają sobie równych. Warto przy okazji odnotować, że wraz z premierami szwedzki producent przygotował dla klientów atrakcyjne formy leasingu, łączące korzyści leasingu operacyjnego z pakietami serwisowymi. Szukając samochodu do firmy warto więc odwiedzić salon Volvo.