Gdzie będziemy wypoczywać w wakacje?

Autor tekstu: , Data publikacji:

Mamy w końcu upragnione lato. Jak będzie wyglądał tegoroczny wypoczynek Polaków? Okazuje się, że słoneczna plaża w nadmorskim kurorcie to spełnienie marzeń polskich urlopowiczów. Aż 18% Polaków wybierze się na urlop właśnie nad bałtyckie plaże.

Badanie zostało przeprowadzone przez butik badawczo – strategiczny brainlab na zlecenie Urzędu Miasta Kołobrzeg w maju 2012 roku, na reprezentatywnej próbie 1000 polskich internautów (w wieku 15 lat i więcej). Autorzy badania chcieli dowiedzieć się, jakie plany na letni urlop mają w 2012 roku Polacy.

Respondenci wymieniali Kołobrzeg i okolice (14%), Władysławowo i okolice (14%) oraz Trójmiasto (14%) jako najatrakcyjniejsze miejsca do letniego leniuchowania. Mniejszą popularnością cieszyły się Ustka, Międzyzdroje, Świnoujście, Rewal i okolice czy Półwysep Helski.

O palmę pierwszeństwa wśród wakacyjnych destynacji polskich turystów z Bałtykiem walczą wakacje zagranicą. Taką formę odpoczynku wybierze 18% badanych. W tym roku najchętniej będziemy podróżować do państw europejskich. Na liście najpopularniejszych krajów znalazły się: Włochy, Hiszpania, Francja, Grecja, Chorwacja i Turcja. Spadła popularność krajów Afryki, w tym Egiptu.

– Spadek zainteresowania Afryką Północną nie jest dla nas zaskoczeniem, szczególnie w kontekście arabskiej „wiosny ludów” i niepewnej sytuacji politycznej w regionie. Polacy nadal wolą wybierać kierunki pewne pod względem słońca, pięknych plaż i wysokiej temperatury, ale też bardziej bezpieczne – mówi Michał Gmurek z firmy brainlab, autor badania.

Jeśli morze i plaża to dla większości Polaków synonimy wypoczynku i błogiego lenistwa, co wybieramy poza nadmorskimi kurortami? Nadal atrakcyjne pozostają dla nas polskie góry (13% badanych) i jeziora (8% badanych).

Spora część Polaków – 13% badanych – nadal zastanawia się nad wakacjami i nie wie, jak spędzi tegoroczny urlop. W domu planuje zostać co 4-ty badany. Wśród najczęściej wymienianych powodów rezygnacji z urlopu poza brakiem pieniędzy respondenci wskazywali również obawy przed kryzysem.