Pierwszy tydzień strajku odbył się w okresie od 18 – 22 lutego, odwołano 1300 lotów Iberii, Iberii Express, Air Nostrum i Vueling. Strajk odczuło 70 tysięcy pasażerów, z czego 85 procent przebukowało bilety na inne, głównie zagraniczne linie.
Podczas marcowej akcji protestacyjnej przewoźnik ma zamiar obsłużyć 47 procent lotów krajowych, 62 procent średniodystansowych i 85 procent lotów długodystansowych.
Na stronie internetowej Iberii zamieszczono listę 431 połączeń, które zostaną anulowane. Wkrótce poznamy liczbę odwołanych lotów, które obsługiwane są przez Iberię oraz jej spółki córki.
Hiszpański przewoźnik ma zamiar zaoferować pasażerom alternatywne formy transportu. Tym, którzy nie będą chcieli z nich skorzystać, zwróci koszty biletów.
93 procent pracowników Iberii, z wyjątkiem pilotów, jest zrzeszonych w sześciu związkach zawodowych. Mają one zamiar przeprowadzić jeszcze jeden strajk w dniach 18 – 22 marca.
Chcą sprzeciwić się rządowym planom restrukturyzacji przedsiębiorstwa, które przewiduje zwolnienie ponad 3,8 tysięcy pracowników z ogółu 20 tysięcy zatrudnionych.
Wszystko wskazuje na to, że pasażerów podróżujących Iberią czekają spore utrudnienia.