Kulinarna wyprawa w świat smaków i zapachów

Autor tekstu: , Data publikacji:

Smakowity obiad w eleganckiej hotelowej restauracji, nie tylko podczas urlopu czy biznesowego spotkania – to możliwe dzięki hotelom zapraszającym także okolicznych mieszkańców, którzy chcą zjeść coś, czego zwykle nie przygotowują w domu.

Poza regularnym menu, hotele Grupy Hotelowej Orbis coraz częściej organizują otwarte dni kuchni narodowych. Warto ulec pokusie i skosztować takich specjałów jak wegetariański dotyk, policzki z głowizny po bambersku czy czekoladowy akord.

W hotelowych restauracjach na gości czekają same smakołyki, każda sieć ma swoją specjalność. Szefowie kuchni wzbogacają menu o potrawy, zaskakujące nawet smakoszy; z chęcią przygotują też danie na życzenie.

Co w karcie piszczy?

Tatar z zielonych warzyw, Cesar w ogrodzie, bulion z faszerowaną kapustą, czy też lody z sezamkami i sałatką z truskawek – to przykłady nowego menu w hotelu Novotel Warszawa Airport. „Zwracamy w kuchni uwagę na lekkość, świeżość i sezonowość. Staramy się przygotowywać dania znane , ale za to w innym wydaniu, i te… mniej znane. Stąd zamiast typowego sosu z parmesanu i anchois w sałatce Cesar pojawia się chrzan i botwinka – mówi Andrzej Polan, szef kuchni w Hotelu Novotel Warszawa Airport.  – A młoda kapusta? Jak najbardziej, teraz smakuje najlepiej.

Z tymi propozycjami delikatnie zmierzamy do kuchni polskiej, którą uważam za bardzo dobrą, a co bardzo istotne – docenianą przez gości zarówno z zagranicy, jak i z Polski”. Duży upust fantazji szef kuchni może dać organizując bankiety lub bufety okolicznościowe. „Zwracam uwagę nie tylko na to jak dania będą smakować, ale też jak będą wyglądały. Odpowiednia aranżacja, oświetlenie, klimat mają bardzo duże znaczenie” – mówi Andrzej Polan.

Policzki z głowizny po bambersku – to z kolei specjalność szefa kuchni hotelu Mercure Poznań – Wojciecha Wiciaka. Potrawa zdobyła pierwszą nagrodę w konkursie Smaki Regionów w kategorii Najlepsze Polskie Danie Regionalne Perła 2009. Specjał zyskał uznanie gości hotelowej restauracji Brasserie de’l Opera i został włączony do karty. Wojciech Wiciak chętnie też podaje gościom gicz jagnięcą marynowaną w przyprawach z pietruszkowym kuskusem.

Restauracja Dominikańska w hotelu Mercure Panorama Wrocław, której szefem jest Wojciech Marczak, którego specjalnością jest pieczona kaczka z jabłkami i konfiturą wiśniową na ziemniakach zapiekanych. „Sekretem potrawy jest marynata z soku z pomarańczy, czosnku i majeranku, która nadaje potrawie wyjątkowy smak i delikatność” – zdradza Wojciech Marczak.

Specjały kuchni francuskiej, śródziemnomorskiej, a nawet latynoskiej poleca restauracja Stanislas w hotelu Mercure Warszawa Fryderyk Chopin.  „Największą przyjemność sprawia mi przygotowywanie potraw według osobistych wskazówek klienta. Z niecierpliwością czekam na reakcję i cieszę się, gdy goście są zadowoleni. Zawsze staramy się spełnić oczekiwania i jesteśmy otwarci na wszelkie ich sugestie” – przyznaje Jacek Dębski. szef kuchni hotelu.

Pełnia pomysłów

We wszystkich hotelach Mercure biesiadowanie można umilić smakowaniem win z karty Grands Vins Mercure. „Goście mogą wybrać wino, które odpowiada ich aktualnemu nastrojowi, bowiem kryterium podziału trunków jest smak: „Świeże i Smakowite”, „Owocowe i lekkie”. „Wyważone i eleganckie” oraz „Korzenne i pełne” – mówi Corinne Leforte, która dobierała wina do polskiej karty w sezonie 2009/2010. Jest to znana postać w winiarskim świecie, wybitny fachowiec i autorka książki.Poza regularnym menu, hotele Grupy Hotelowej Orbis coraz częściej organizują otwarte dni kuchni narodowych. Warto ulec pokusie i skosztować takich specjałów jak wegetariański dotyk, policzki z głowizny po bambersku czy czekoladowy akord.

Niegdyś na królewskich dworach i w domach arystokratów Echanson podawali napoje do posiłku. Dziś, w sieci Mercure, klientom doradzają Echanson Mercure. Łatwo ich poznać po odznakach, które noszą na kołnierzykach – brązowej, srebrnej lub też złotej.

Międzynarodowej i polskiej kuchni można skosztować w restauracji Canaletto w hotelu Sofitel Warsaw Victoria. „To kuchnia pełna pomysłów i kreatywności, prosta, której bazą jest jakość produktów. Wszystkie składniki są świeże, markowe i dostarczane codziennie, a fenomen naszych dań to różnorodność smaków i zapachów, oparta na świeżości. To rodzaj wyprawy po smaki” – zachęca szef kuchni Olivier Croso. Restauracja Canaletto jest rekomendowana przez prestiżowy Czerwony Przewodnik Michelin Main Cities of Europe 2009.

Dni kuchni dla smakoszy

Hotele dbają nie tylko o zaspokojenie gustów kulinarnych swych gości, ale bardzo chętnie zapraszają także innych turystów i okolicznych mieszkańców. Doskonałą okazją do zaprezentowania hotelowych kulinariów są proponowane w hotelu dni kuchni – regionalnej lub międzynarodowej. Hotel Mercure Jelenia Góra organizuje także dni kuchni góralskiej, śląskiej, myśliwskiej, rosyjskiej, ukraińskiej, bawarskiej, kastylijskiej, węgierskiej, francuskiej, holenderskiej i żydowskiej. „Na przełomie kwietnia i maja organizujemy dni kuchni czeskiej, a na jesieni – dni kuchni amerykańskiej z nastawieniem na dania z grilla” – zapowiada Dariusz Wyborski, szef kuchni w hotelu Mercure Jelenia Góra.

Niezwykłą propozycją jest Festiwal Golonki, organizowany w hotelu Orbis Magura Bielsko-Biała , który przyciąga co roku setki turystów i mieszkańców Podbeskidzia. W czternastu edycjach festiwalu, zaprezentowano wiele rodzajów przystawek zimnych i gorących, zup oraz 30 rodzajów dań z golonki wieprzowej. W tym roku Orbis Magura Bielsko-Biała zaprasza w terminie od 13 do 20 września.

Menu na specjalną okazję

Pobyt w hotelu to również szansa, by dzięki kuchni przenieść się do innej epoki. Taką możliwość daje Mercure Warszawa Fryderyk Chopin, który z okazji Roku Chopinowskiego zaprasza na kulinarną wyprawę w czasy największego polskiego kompozytora. W karcie co tydzień pojawia się nowa propozycja urodzinowego zestawu, stworzonego na podstawie zapisków kompozytora o jego ulubionych daniach. „Są to wszystko tradycyjne potrawy polskie z akcentami kuchni krajów, w których Chopin bywał – wyjaśnia szef kuchni w hotelu Mercure Warszawa Fryderyk Chopin Jacek Dębski.

 

Andrzej Polan, szef kuchni Novotel Warszawa Airport

Jaki rodzaj kuchni Pan preferuje?

Szczerze to najbardziej lubię kuchnię polską. Ale oczywiście śródziemnomorska, francuska czy też orientalna jak najbardziej mi odpowiadają. Wszystko zależy od tego, na co mam ochotę w danej chwili. Staram się, przygotowując dania, wykorzystywać pomysły na łączenie kuchni polskiej z np. włoską. Dla przykładu: uwielbiam lasagne z kapustą, kiełbasą lisiecką i kminkowym beszamelem. Ogólnie panującą opinię o kuchni polskiej, że jest zbyt ciężka, uważam za przestarzałą. W każdej kuchni możemy spotkać dania ,,ciężkie”, ale dużo zależy od nas i naszej inwencji w trakcie przygotowywania potraw. Odrobina fantazji i własnej pomysłowości wystarczy, aby na talerzu było lekko i smacznie.

Czy goście hotelu Novotel Warszawa Airport również preferują kuchnię polską?

Jak najbardziej. Goście wyrażają bardzo pozytywne opinie na temat dań z kuchni polskiej, znajdujących się w karcie, jak również w różnego rodzaju bufetach okolicznościowych. Jest to dla mnie rzeczą normalną, że my, Polacy, wyjeżdżając w podróże zagraniczne, chętnie poznajemy smaki odwiedzanych krajów. Tak samo jest z gośćmi przyjeżdżającymi do Polski.

Jakie przepisy czytelnicy znajdą w książce „Kuchnia Polana w obiektywie Wellmana”?

To książka dla tych, którzy nie mają zbyt dużo czasu, by gotować. Są tu przepisy na nieskomplikowane dania z kuchni polskiej, ale też włoskiej, francuskiej, tureckiej czy hiszpańskiej. Przepisy czytelne, wręcz zachęcające do działania w kuchni.