Wydawany w porozumieniu z IATA, jako pierwszy w Polsce i jeden z pierwszych na świecie spełnia wymogi tej organizacji, w tym dotyczące zasad bezgotówkowych płatności dla pośredników tzw. Transparency in Payments (TIP). Akceptacja TSA ograniczona jest do branż związanych z turystyką i służy m.in. do płatności za bilety lotnicze, hotele czy wynajem samochodów.
– Sektor usług turystycznych znalazł się w niezwykle trudnej sytuacji. Jako przedstawiciele marki Diners Club, od początku swojego istnienia związanej z podróżami, jesteśmy przekonani, że usługa TSA będzie pomocnym rozwiązaniem dla branży odradzającej się w warunkach „nowej normalności”, poprawiając transparentność i ekonomikę płatności pomiędzy biurami podróży a liniami lotniczymi – mówi Paweł Pomianowski, Prezes Zarządu Diners Club Polska. – Co ważne, klienci otrzymają możliwość korzystania z TSA bez żadnych dodatkowych opłat za wydanie tego instrumentu płatniczego czy jego użytkowanie – dodaje.
Przedsiębiorcy, którzy zamówią nową usługę Diners Club Polska będą mogli skorzystać także z odroczonej płatności. W ramach TSA dla biura podróży przyznawany jest limit wydatków, a jego wykorzystywanie oznacza konieczność spłaty zobowiązania w określonym terminie, nawet do 59 dni od dokonania transakcji zakupu. W praktyce przedsiębiorcy mogą wykorzystać przyznane środki bez żadnych dodatkowych kosztów. Może to znacząco poprawić płynność np. w przypadku nagłych zatorów płatniczych.
Pozostałymi kartami z portfolio Diners Club można płacić w większości największych sieci detalicznych, m.in. Auchan, Carrefour, Lidl, Żabka, Castorama, IKEA, Leroy Merlin, sieciach aptek Ziko, Dr Max, DOZ oraz stacjach benzynowych – Orlen, Lotos, BP, Shell czy Amic Energy. Wśród akceptantów są także największe marki technologiczne oraz e-commerce, jak Amazon, AliExpress czy Uber. Kartami Diners Club można zapłacić nawet za bilety komunikacji miejskiej – w serwisach online i aplikacjach.