Małe i średnie polskie firmy w służbowych rozjazdach

Autor tekstu: , Data publikacji:

Połowa małych i średnich firm w Polsce wysyła pracowników w delegacje – wynika z  najnowszego badania Diners Club Polska. Choć większość podróży organizowana jest „na własną rękę” to już niemal co piąta firma podczas wyjazdu udostępnia pracownikom kartę służbową.

Prawie połowa firm (48,9 proc.) z sektora mikro, małych i średnich przedsiębiorstw wysyła pracowników w podróże służbowe – wynika z najnowszego badania Diners Club Polska „Podróże służbowe polskich MŚP w 2017”. Najwięcej wyjazdów organizują firmy średnie – aż 78 proc. z nich wysyła delegatów poza miejsce pracy. Pod względem branży, najczęściej podróżują reprezentanci firm produkcyjno-przemysłowych (42 proc.) oraz usługowych (31 proc.). Podróży służbowych spodziewać się mogą również pracownicy co piątej firmy handlowej. Najmniej wyjazdów za to odbywa się w sektorze produkcyjno-rolniczym.

Ponad 56 proc. właścicieli przyznało, że wyjazd służbowy ich pracowników trwa zwykle jeden dzień. Na dwudniowe podróże wysyła delegatów co trzecie przedsiębiorstwo. Tylko w co dziesiątej firmie pracownicy odbywają podróże trwające dłużej niż dwie doby.

– Połowa firm (51,2 proc.) w podróż służbową wysyła delegatów średnio raz na miesiąc lub rzadziej. Tylko w co czwartym przedsiębiorstwie pracownicy wyjeżdżają około dwa, trzy razy w miesiącu. Raz na tydzień lub częściej podróżują reprezentanci tylko 23 proc. MŚP, a  największy odsetek z nich stanowią firmy handlowe – mówi Katarzyna Fatyga z Diners Club.

Najczęściej (52,7 proc.) pracownicy podróże służbowe organizują samodzielnie. Tylko 14 proc. MŚP posiada osobne stanowisko dla osoby zajmującej się wyłącznie wyjazdami. Co trzeci właściciel przyznaje, że to zadanie deleguje na konkretnego pracownika, którego zarządzanie podróżami jest jednym z obowiązków.

Prawie 70 proc. delegatów w podróży służbowej korzysta z firmowego samochodu. Prywatnym autem jeździ się tylko w co piątym przedsiębiorstwie.

– Reprezentanci MŚP coraz rzadziej podróżują służbowo pociągiem – obecnie praktykuje to tylko nieco ponad 11 proc. firm. Natomiast z samolotu korzysta jeszcze mniej, bo 2 proc. przedsiębiorstw i to tylko średnich – mówi Katarzyna Fatyga.

 

Zdecydowana większość wyjazdów służbowych w polskich MŚP opłacanych jest gotówką. W co trzecim przedsiębiorstwie pracownicy na wyjeździe korzystają z własnych pieniędzy, które następnie refunduje pracodawca, a 45 proc. firm oferuje delegatom zaliczkę, z której potem są rozliczani. Kartami służbowymi posługuje się prawie co piąta firma i jest to o 7  punktów procentowych więcej niż w 2015 r. Do bezgotówkowych form płatności najbardziej przekonały się firmy średnie i z branży handlowej.

– Polskie MŚP są obecnie w dobrej kondycji finansowej – ponad 67 proc. właścicieli pozytywnie oceniło sytuację swojej firmy. Dodatkowo, co trzeci przedsiębiorca jest optymistycznie nastawiony do najbliższej przyszłości. Najważniejsze zadanie, jakie stawia przed sobą ponad połowa właścicieli to pozyskanie nowych klientów –  to oznacza, że w najbliższym czasie możemy spodziewać się, że liczba delegacji wzrośnie – dodaje Katarzyna Fatyga.

Badanie zostało przeprowadzone przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRIS) na zlecenie Diners Club Polska we wrześniu 2017 r. na podstawie wywiadów z 500. właścicielami mikro, małych i średnich przedsiębiorstw z całej Polski, metodą telefonicznych standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI). Błąd oszacowania = 4 proc. poziom ufności 0,95.