Śmiało można rzec, że wynalezienie robota sprzątającego rzeczywiście zmieniło życie milionów ludzi na całym świecie. Wielu z nich nie wyobraża już sobie samodzielnego odkurzania czy mycia podłóg – pracę tę wykonują za nich roboty. Brzmi nieco futurystycznie, lecz, jak brzmi jedno z haseł iRobot – „przyszłość sprzątania stała się teraźniejszością”, a posiadanie w domu robota wykonującego za nas część obowiązków przestała kogokolwiek dziwić.
Odrobina historii
Zanim jednak roboty sprzątające opanowały gospodarstwa domowe, iRobot pomagał ludziom w nieco innym zakresie niż obecnie. Działalność iRobota rozpoczęła się już w roku 1990. Rok później powstał pierwszy robot o nazwie Genghis, który – co może niektórych zaskoczyć – przeznaczony był do badania przestrzeni kosmicznej. Następnie w roku 1996 powstał Ariel – urządzenie służące do wyszukiwania min w strefach przybrzeżnych. Pozostając w sferze militarnej, w roku 1998 na zlecenie agencji rządowej powstał robot taktyczny PackBot. Wyposażony w wykrywacz min i czujnik broni chemicznej robot doskonale sprawdzał się w badaniu trudnego terenu, a nawet umożliwiał rozbrajanie ładunków wybuchowych z bezpiecznej odległości. Jego prawdopodobnie najważniejszą misją było przeczesywanie ruin World Trade Center po ataku terrorystycznym we wrześniu 2001 roku. Zdobyte doświadczenie w dziedzinie robotyki i innowacji zainspirowało twórców iRobot do stworzenia robotów, które pomagałyby ludziom każdego dnia w ich własnych domach, co zaowocowało premierą pierwszego robota odkurzającego Roomba w 2002 roku.
Technologia z przyszłości w Twoim własnym domu
Dawniej roboty wyłącznie odkurzały, później, stopniowo zaczęto wypuszczać na rynek roboty mopujące, dzisiaj natomiast z roku na rok iRobot wprowadza do swoich produktów coraz więcej innowacji, przyczyniając się do polepszania jakości życia swoich klientów. Najnowsze modele mogą poszczycić się takimi funkcjonalnościami, jak na przykład możliwość weryfikowania w aplikacji przeszkód napotkanych przez robota, na podstawie wykonanych przez niego zdjęć. Funkcję tę posiadają modele Roomba® j7 oraz Roomba® j7+. Jak zapewnia producent, roboty te potrafią wykryć wiele rodzajów przeszkód, takich jak buty, skarpetki, kable, a nawet nieczystości, które, pomimo starań opiekunów, mogą od czasu do czasu pozostawić zwierzęta domowe.
Roboty odkurzające Roomba®, za pomocą zaawansowanych czujników sprawnie poruszają się po pomieszczeniach w domach swych właścicieli. Większość z nich posiada inteligentną nawigację, dzięki której użytkownik może skierować robota do sprzątania konkretnego miejsca, pomieszczenia, lub wskazać strefę bez dostępu, którą robot ma omijać. Ruchoma głowica czyszcząca dopasowuje się do rodzaju sprzątanej powierzchni, co sprawia, że gruntownie odkurzone są zarówno twarde podłogi, jak i miękkie dywany. Model Roomba® s9 oraz Roomba® s9+ dodatkowo wyposażone zostały w funkcję zwiększania mocy ssącej po wykryciu dywanu. Na ruchomej głowicy czyszczącej osadzone są natomiast 2 gumowe szczotki główne, w które – w przeciwieństwie do szczotek innych producentów – nie wplątuje się sierść zwierząt ani włosy.
Automatyzacja na miarę XXI wieku
Wielbiciele rozwiązań smart home cenią roboty iRobot za wysoki poziom automatyzacji, które oferują swoim użytkownikom. O ile obsługa za pomocą aplikacji nie jest już niczym innowacyjnym, o tyle reszta funkcji może zaskakiwać swoją nowoczesnością. Roboty można sparować z asystentami głosowymi (Google lub Alexa) i obsługiwać za pomocą komend głosowych. Ciekawa i przydatna jest również technologia Imprint Link, za sprawą której robot odkurzający Roomba® i robot mopujący Braava jet® m6 idealnie ze sobą współpracują. Po odpowiedniej konfiguracji w aplikacji mobilnej, najpierw odkurza Roomba®, a następnie, po skończonym cyklu pracy wysyła informację do robota Braava®, który natychmiast rozpoczyna mopowanie podłóg.
A co z bezpieczeństwem?
Obecność wbudowanych kamer czy łączenie z aplikacją mobilną może zaniepokoić użytkowników, którzy zwracają szczególną uwagę na bezpieczeństwo danych i cyberbezpieczeństwo. iRobot zapewnia jednak, że nie ma powodów do zmartwień w tym zakresie. Dane, które użytkownik robota pozostawia w aplikacji, wykorzystywane są wyłącznie w celu zapewnienia większego komfortu użytkowania i udoskonalania wydajności robota. Bezpieczeństwo danych oraz kontrolę nad urządzeniem zapewniają najwyższe standardy szyfrowania. Dodatkowo, modele Roomba® j7 i j7+ jako jedyne roboty odkurzające na rynku otrzymały poparty niezależnymi badaniami, prestiżowy certyfikat cyberbezpieczeństwa TÜV SÜD. Oznacza to, charakteryzują się najwyższym standardem szyfrowania danych oraz odpornością na cyberataki.
Ciekawostki na temat robotów sprzątających
Na zakończenie kilka ciekawostek. Jeżeli przyjmiemy, że średnia szerokość domowego iRobot wynosi 30 cm, to ustawiony obok siebie 40 milionów robotów, stworzy linię o długości 12.000 kilometrów – to więcej niż obwód Księżyca (10.921 km). Zakładając natomiast, że robot sprzątający pracuje średnio 5 godzin w ciągu tygodnia, to 40 milionów sprzedanych robotów, którymi szczyci się firma iRobot, zaoszczędziło użytkownikom 10.400.000.000 godzin. Te blisko 10,5 miliardów godzin przekłada się na aż około 433.333.333 dni! iRobot dokładnie wie zatem, co robi, mówiąc, że każdego dnia, za sprawą swoich robotów, wyręczających w sprzątaniu daje swoim klientom więcej czasu na to, co naprawdę chcą robić.