Smartfon dla podróżników. Na co zwrócić uwagę?

Autor tekstu: , Data publikacji:

Jeszcze niecałe ćwierć wieku temu trudno było sobie wyobrazić, że w Polsce przyjdzie dzień, kiedy praktycznie wszyscy dorośli mieszkańcy (oraz spora część tych niepełnoletnich) będą posiadać swój własny, przenośny telefon, a korzystanie z niego nie ograniczy się wyłącznie do komunikowania się z bliskimi. Rzeczywistość udowadnia jednak nie po raz pierwszy, że postęp technologiczny niejednokrotnie wyprzedza nawet najbardziej śmiałe marzenia fantastów, mamy bowiem dopiero początek XXI wieku, a już znakomita większość mieszkańców naszego kraju posiada własny smartfon, wyposażony w moduł GPS, Bluetooth i cała gamę innych użytecznych technologii oraz programów. Dziś korzystamy ze smartfonów tak naturalnie, jakby od zawsze były częścią naszej cywilizacji, sieci komórkowe niemal w całości wyparły telefonię stacjonarną i jedynie w najmniej rozwiniętych regionach kuli ziemskiej żyją jeszcze ludzie, którzy nie posiadają telefonów komórkowych.

Zawsze tam, gdzie ty

Dobrej klasy smartfon to naprawdę przydatne urządzenie, bo pod względem funkcjonalności zastępuje wiele innych: mapę, telefon, kompas, notatnik, komputer osobisty z dostępem do Internetu, gazetę, stacje meteorologiczną i wiele, wiele innych. Rzecz jasna aby spełniać swoją rolę, smartfon musi mieć wydajną baterię i umożliwiać długotrwałe korzystanie z Internetu i nawigacji. Współczesne usługi telekomunikacyjne oferowane przez wszystkich operatorów obejmują między innymi pakiety transferu danych, więc bateria o małej pojemności nie będzie pozwalała na zbyt długie korzystanie i wymusi częste ładowanie.

Każdy nowoczesny smartfon powinien posiadać wbudowany moduł GPS, który oprócz wskazywania na mapie naszej pozycji i prowadzenia nas do wybranej lokacji, pozwala również zlokalizować miejsce, w którym aktualnie się znajduje dany telefon. Trzeba jednak pamiętać, że takie możliwości na chwilę obecną posiadają wyłącznie organizacje rządowe i wojsko (chodzi o lokalizowanie dowolnego smartfona bez wiedzy jego użytkownika). Zwykli posiadacze telefonów komórkowych mogą jednak skorzystać w tym celu z usług oferowanych na przykład przez operatora sieci Orange, należy jednak zaznaczyć, że lokalizowanie docelowego telefonu (należącego do kogoś z naszej najbliższej rodziny!) jest możliwe tylko wtedy, gdy na tym smartfonie zainstalowane jest odpowiednie oprogramowanie oraz gdy jego użytkownik wyrazi zgodę na zlokalizowanie. Taka usługa może się okazać bardzo przydatna na przykład dla rodziców, którzy martwią się o miejsce pobytu swego dziecka – zamiast zawiadamiać organa władzy wystarczy z niej skorzystać, aby dowiedzieć się, że nasza zaginiona pociecha zwyczajnie zasiedziała się u kolegi czy koleżanki…

 

Po co przepłacać?

Przydatność modułu GPS już jakiś czas temu odkryło także bardzo wielu kierowców, którzy zaczęli używać swych smartfonów zamiast drogich, dedykowanych nawigacji samochodowych. Korzyść i oszczędność jest ogromna, ponieważ ceny telefonów, na których bez najmniejszego problemu da się uruchomić dobrej klasy darmową program do nawigacji, są naprawdę przystępne i nierzadko o wiele niższe od cen specjalizowanych nawigacji samochodowych.

 

Na korzyść smartfonów przemawia jeszcze jeden istotny argument: są o wiele bardziej wszechstronnymi urządzeniami od jakiejkolwiek nawigacji i są niewielkie, więc zawsze i wszędzie możemy je zabrać ze sobą. Nawet na pieszą wycieczkę po bezdrożach, podczas której każdy dodatkowy kilogram obciążenia ma ogromne znaczenie – smartfon i tak byśmy pewnie na taką eskapadę zabrali choćby po to, by mieć możliwość wezwania pomocy w jakiejś nagłej, nieprzewidzianej sytuacji. Czas pokaże, czy ludzie wymyślą coś jeszcze bardziej funkcjonalnego i wszechstronnego niż smartfon, choć na razie nic na to nie wskazuje…