Kiedy powstanie Pętla Mazurska?

Autor tekstu: , Data publikacji:

Mazurskie samorządy przygotowują dokumentację niezbędną do rozpisania przetargu na wykonanie nowego szlaku wodnego tzw. Pętli Mazurskiej. Projekt przewiduje połączenie Śniardw z Niegocinem.

Główną ideą budowy wodnej drogi jest stworzenie żeglarzom możliwości opłynięcia w pętli wielkich jezior mazurskich, takich jak Niegocin, Jagodne, Tałty, Mikołajskie i Śniardwy. Zgodnie z założeniami ujętymi we wstępnych projektach w pierwszej kolejności połączonoby ze sobą, za pośrednictwem kilometrowego kanału, jeziora Tyrkło i Buwełno. Aktualnie mazurskie samorządy przygotowują dokumentację niezbędną do rozpisania przetargu, dotyczącego opracowania wstępnej dokumentacji przedsięwzięcia – informuje portal rp.pl.

– W tym zadaniu będzie chodziło m.in. o przeanalizowanie wszelkich związków, jakie już łączą samorządy, jakie jeszcze rzeczy trzeba wykonać, by wspólna inwestycja w postaci nowej drogi wodnej mogła być prowadzona – tłumaczy koordynatorka projektu Agnieszka Kombel.

Przygotowanie wstępnej dokumentacji będzie pierwszą fazą wcielania planu Mazurskiej Pętli w życie. W dalszej kolejności w celu skierowania projektu do realizacji niezbędne będzie także przeprowadzenie szczegółowych badań przyrodniczych, geologicznych i hydrologicznych na obecnie istniejących terenach lądowych, które zgodnie z założeniami ujętymi w planie przedsięwzięcia miałyby zostać przekopane w celu połączenia jezior. Przetarg na przeprowadzenie niezbędnych badań ma zostać ogłoszony już w najbliższych tygodniach. Ta faza projektu potrwa nieco dłużej, bowiem sam proces monitoringu terenów i gromadzenia danych zajmie około roku.

Pomimo względnie daleko odroczonej w przyszłość potencjalnej daty rozpoczęcia budowy Mazurskiej Pętli i wysokich kosztów przedsięwzięcia (same badania to koszt około 1,2mln zł) władze mazurskich samorządów nie zniechęcają się, dostrzegając w inwestycji szansę na turystyczną promocję regionu. Plan wybudowania wodnej drogi na Mazurach przypadł do gustu także żeglarzom zdaniem, których nowy szlak wodny rozładowałby występujący latem tłok na Szlaku Wielkich Jezior.