Magia Laponii

Autor tekstu: , Data publikacji:

Skutery śnieżne, psie zaprzęgi, tradycyjna sauna dymna, znakomita kuchnia, a do tego zorza polarna i wizyta w posiadłości świętego Mikołaja. Andrzej Czuba uważa, że fińska Laponia to doskonałe miejsce na zimowy wyjazd firmowy.

Firma, która zimą chce zorganizować zagraniczny wyjazd motywacyjny, wybór ma raczej niewielki. Duże miasta europejskie odpadają – bo co to za przyjemność spacerować po zaśnieżonych ulicach? Do Egiptu na kilka dni raczej się nie jeździ. Zostają Alpy. Ale wyjazd w te piękne i malownicze góry będzie atrakcyjny przede wszystkim dla tych osób, które pasjonują się jazdą na nartach – a z reguły jest to wśród pracowników mniejszość. Jest natomiast w Europie miejsce, które zapewnia ogrom doskonale zorganizowanych atrakcji. Mówimy o Laponii, a ściślej tej jej części, która znajduje się w Finlandii.  Pobyt na kole podbiegunowym z pewnością przypadnie do gustu każdemu, kto się tam wybierze.

BLISKO, CORAZ BLIŻEJ

Kiedy myślimy o Laponii to wydaje nam się, że mamy do czynienia z niezwykle odległą krainą, do której trzeba podróżować bardzo długo. Tymczasem Laponia jest od Polski dość blisko. Samolotem czarterowym leci się tam 2 godziny i 45 minut (a np. do Paryża dwie i pół godziny) – podróż „rejsówką” wymaga przesiadki w Helsinkach, ale sam lot trwa niewiele dłużej, bo w sumie trzy godziny. Tyle tylko czasu trzeba, by znaleźć się na kole polarnym, na północnej szerokości geograficznej 66°33’39” – w miejscu, do którego scharakteryzowania nadaje się tylko jedno słowo: „magia”.

Najlepszy czas na wyjazd do Laponii to okres między grudniem a początkiem kwietnia. Wcześniej oraz później jest za ciepło i może nie być śniegu. Panująca tam pogoda raczej nie przystaje do naszych wyobrażeń o kole polarnym. Owszem, jest zimno, ale bardzo sucho – dzięki czemu nawet niskie temperatury, rzędu minus 20, nie są uciążliwe. Przeciwnie, człowiek czuje się w takim klimacie naprawdę znakomicie, jest wypoczęty i pełen energii.

Nasłonecznienie zależy od miesiąca. Na przełomie grudnia i stycznia słońce wschodzi o godzinie dziesiątej i świeci do godziny 15. Przed wschodem i po zachodzie słońca mamy tzw. twilight – słońce nie świeci, ale nie jest też całkiem ciemno. Ze względu na kąt padania promieni słonecznych dnia ubywa bardzo szybko i równie szybko go przybywa. W marcu dzień wydłuża się każdej doby o dwadzieścia minut. W naszej części Europy nie doświadczymy podobnego zjawiska.

SZTUKA ORGANIZACJI

Laponia nie jest krajem, ale krainą, w dodatku podzieloną przez granice – rozciąga się na obszarze Norwegii, Szwecji, Finlandii i Rosji. Z tych czterech to niewątpliwie fińska Laponia jest najlepiej przygotowana do obsługi gości. I znakomicie przy tym zorganizowana, poczynając od Rovaniemi, uniwersyteckiej stolicy regionu, na najmniejszych miejscowościach kończąc.

Zacznijmy od tego, że nie ma tu najmniejszych problemów komunikacyjnych. Wszyscy mówią po angielsku. Telefony komórkowe działają nawet w najgłębszych lasach. Internet jest wszechobecny. Drogi są świetnie utrzymane, jeździ się bezpiecznie, bo wszyscy zakładają opony z kolcami. Każde z pięciu lotnisk ma połączenie z Helsinkami.

Hotele w Laponii mogą pochwalić się czymś, co można nazwać kalwinistyczną, skandynawską prostotą. Ale ta prostota jest niezmiernie funkcjonalna, a przy tym wygodna – hotele oferują gościom wszystko, co niezbędne. Np. w Rovaniemi trzy posiadają cztery gwiazdki, a jeden ma pięć gwiazdek. Specjalną atrakcją jest znajdujący się w miejscowości Ylläsjärvi hotel lodowy o nazwie Snow Village, w którym może mieszkać 70 osób.

Pobyt w Laponii nie wymaga zabierania ze sobą żadnego specjalnego wyposażenia. Przy okazji wyjazdu w Alpy obładowujemy się nartami, kombinezonami, rękawicami, szalami, czapkami, kominiarkami, kaskami. Wszystko to Lapończycy zapewniają nam na miejscu. We wszystkich rozmiarach i wszelkich możliwych konfiguracjach.

ZBUDUJ ZESPÓŁ NA ŚNIEGU

Lapończycy są znakomicie przygotowani do obsługi grup – mają całą masę pomysłów na zabawy „team buildingowe” na śniegu (wraz z odpowiednio przygotowanymi miejscami, systemami zliczania punktów, itd.). Wśród zajęć o charakterze sportowym poczesne miejsce zajmuje jazda na skuterze śnieżnym (ciekawostka: skuter ma podgrzewaną rączkę). Ciekawym doświadczeniem jest powożenie zaprzęgiem psów husky oraz reniferów. Trasy narciarskie w Laponii istnieją, jest ich całkiem sporo, ale są krótkie, zatem należy się nastawiać na naukę poruszania się na nartach biegowych czy rakietach śnieżnych, a to znakomita zabawa. Bardzo ciekawym doznaniem jest gra w golfa na śniegu. W Rovaniemi istnieje 9-dołkowe pole goflowe, gra się na nim żółtymi piłeczkami.

Finlandia jest krajem mistrzów rajdowych, zatem nie może zabraknąć podczas wyjazdu motywacyjnego jazdy samochodem po lodzie. Można tu ćwiczyć ślizgi i slalomy, co jest zresztą całkowicie bezpieczne – auta są specjalnie przygotowane do takich wyczynów (radzą sobie nawet bardzo mało doświadczeni kierowcy).

My, w Polsce, nie zdajemy sobie sprawy z tego, że zimą właściwie cała Zatoka Botnicka jest zamarznięta i można przejechać samochodem po lodzie z Finlandii do Szwecji (płaszcz lodowy powiększa się z czasem, lód na Bałtyku najgrubszy jest w kwietniu). Jazda autem lub skuterem po zamarzniętym Bałtyku czeka również uczestników wyjazdu motywacyjnego. Finałem takiego przejazdu jest wizyta na najprawdziwszym lodołamaczu – kierowcy są wnoszeni na jego pokład przez specjalny dźwig statkowy o kształcie ogromnej łyżki. Tu zresztą czeka kolejna atrakcja, kąpiel w morzu, w specjalnych wypornościowych kombinezonach.

Niezapomnianymi przeżyciami są również: jazda psim zaprzęgiem oraz powożenie najprawdziwszym w świecie reniferem. Dla cierpliwych – łowienie ryb w przerębli.

RELAKS ZE ŚWIĘTYM

Szaleństwa na śniegu wzmagają apetyt, i to bardzo. Miejscowym specjałem kulinarnym jest doskonałe mięso renifera, podawane pod wszelkimi możliwymi postaciami. Lapończycy przyrządzają także znakomite dania z ryb i dzikiego ptactwa. Powodzeniem cieszą się też leśne owoce, np. dżemy z maliny moroszki (angielska nazwa cloudberry). A jeśli już przy kulinariach jesteśmy – restauracja w Sky Hotel w Rovaniemi jest bardzo wysoko oceniana w słynnym przewodniku Michelin. Ciekawostką jest natomiast restauracja Igloo w Rovaniemi – spożywa się tu posiłki w temperaturze minus pięciu stopni, siedząc na ławach pokrytych skórami renifera.

W miejscowości Kemi uwagę gości przyciąga Snowland. To zamek lodowy, który wiosną topnieje, a jesienią jest odbudowywany – za każdym razem według innego projektu architektonicznego. To największa budowla lodowa na świecie. W zamku znajduje się restauracja, amfiteatr, a także ekumeniczna kaplica – biorą w niej śluby ludzie różnych wyznań z całego świata.

Nie można być w Laponii i nie skorzystać z dobrodziejstw sauny dymnej. Nie ma ona nic wspólnego z naszymi nowoczesnymi saunami. Pali się w niej tradycyjnie drewnem, podgrzewając kamienie. Po sesji w saunie obowiązkowe zanurzenie się w przerębli z lodowatą wodą – to niezapomniane przeżycie dla każdego powinien przeżyć każdy.

No i jest jeszcze w Laponii św. Mikołaj. A ściślej w Rovaniemi, w którym to mieście znajduje się jego wioska. Według legendy, mieszka on właśnie tutaj i stąd wyrusza, by odwiedzać śpiące dzieci na całym świecie. Listy, pisane przez spragnione prezentów maluchy, a zaadresowane oryginalnie „do św. Mikołaja”, bardzo często trafiają do Rovaniemi, pod adres pocztowy FIN-96930.

Ale Mikołaj przyciąga nie tylko dzieci – jego wioskę odwiedzają wszyscy najsłynniejsi aktorzy i najsławniejsi politycy. Zdjęcia z Mikołajem po prostu nie wypada nie mieć. Magia? Magia!

 

 

FAKTY

PROWINCJA LAPONIA Jest północną częścią Finlandii. Nosi ona fińską nazwę Lapli.

SAMI W Laponii mieszka około 190 tysięcy osób, z czego 5 procent stanowi lud Sami, rdzenni mieszkańcy regionu od tysięcy lat (najsławniejszą osobą pochodzącą z ludu Sami, jest aktorka Renee Zellweger). Sami mają swoje zwyczaje oraz język, należący do grupy językowej ugrofińskiej. W Laponii nie mieszkają Eskimosi.

NAJWIĘKSZE MIASTA Stolicą jest Rovaniemi, ważne ośrodki to również Kemi oraz Tornio.

KOŁA POLARNE Istnieją na świecie dwa – Antarktyczne na półkuli południowej oraz Arktyczne na północnej, czyli m.in. w Finlandii. Szerokość geograficzna północna 66°33’39” wyznacza miejsce, od którego istnieją noce i dnie polarne,  co oznacza, że przynajmniej raz w ciągu roku słońce świeci przez całą dobę – w praktyce bywa ono widoczne nawet 50 km na południe od koła podbiegunowego.