Wczesny poranek na helsińskim rynku głównym. Przy tutejszym nabrzeżu cumuje mały kuter, z którego po chwili wyłania się młoda rybaczka i zachęca głośno stojących w pobliżu ludzi do zakupu świeżo złowionych ryb. Za jej łódką stoją przy pomostach okazałe promy, czekające na pasażerów zmierzających na jedną z wielu wysp, które tworzą naturalną barierę między miastem i przepastną Zatoką Fińską. Na głębszych wodach po obu stronach portu cumują ogromne wycieczkowce – widok, który nie powinien dziwić, ponieważ Morze Bałtyckie jest drugą po Karaibach najpopularniejszą destynacją rejsów wycieczkowych.
Na nabrzeżu portowym, którego część pełni funkcję targu, sprzedawcy pracowicie rozkładają swoje stragany w oczekiwaniu na pierwszych klientów. Niektórzy handlują świeżymi owocami i lokalnymi warzywami, inni sprzedają regionalne pamiątki: od ostrych jak brzytwa fińskich noży w komplecie z pochwą ze skóry renifera po bogato rzeźbione drewniane łyżki i miski. Stragany z lodami i kawą konkurują o uwagę klientów ze stoiskami serwującymi nieco bardziej sycące przysmaki, takie jak merenherkkulautanen, czyli „morski talerz dla smakosza”.
Choć jest dopiero siódma rano, można odnieść wrażenie, że mieszkańcy Helsinek chcą maksymalnie wykorzystać ładną pogodę. W środku lata stolica Finlandii cieszy się aż 22 godzinami światła słonecznego dziennie, ale – jak wiadomo – nie ma róży bez kolców… W zimie sytuacja się odwraca i przez 22 godziny w mieście panuje zmrok. Można zatem odnieść wrażenie, że w letnie miesiące mieszkańcy Helsinek odbijają sobie z nawiązką monotonię zimowych dni.
Podbiegunowy hub lotniczy
Choć Helsinki leżą na północnych obrzeżach Europy, to dzięki dynamicznej ekspansji linii Finnair miasto stało się jednym z najważniejszych europejskich hubów dla pasażerów podróżujących między Europą Zachodnią i Azją. Od 2016 roku przewoźnik współpracuje także z serwisem Visit Finland, oferując pasażerom zmierzającym do Azji opcję StopOver, dzięki której mogą oni zatrzymać się na kilka dni w Helsinkach bez obawy o to, iż wpłynie to negatywnie na cenę ich biletu lotniczego. W ramach oferty podróżni otrzymują także wiele porad, jak ciekawie spędzić czas
w Helsinkach i okolicy.
Szybkie połączenie kolejowe to najlepsza opcja, aby dostać się z lotniska do centrum miasta (linie I albo P; cena 5 euro). Pół godziny później wysiadamy na dworcu głównym, skąd niedaleko już na rynek główny i nabrzeże. Po drodze mijamy kompleks spa o nazwie Allas Sea Pool, którego główną atrakcją są wcinające się w morze ogromne pontonowe baseny z wodą o różnych temperaturach (od 27 stopni Celsjusza do zaledwie kilku powyżej zera). Częścią kompleksu są także sauny, kafejki i odkryty taras z widokiem na miasto. Nieopodal, na małym wzniesieniu stoi imponujący Sobór Uspieński, będący najważniejszą świątynią Fińskiego Kościoła Prawosławnego. Ta jedna z największych cerkwi w Europie zachwyca barwnie zdobionymi wnętrzami na wzór swych rosyjskich odpowiedników.
Kilkaset metrów dalej znajduje się znacznie skromniej wyglądająca katedra miejska, przed którą stoi ogromny posąg Marcina Lutra. Katedra góruje nad pobliskim placem Senackim, do którego dobiegają malownicze uliczki i alejki przypominające wiedeńskie zaułki, choć tak naprawdę architektura stolicy Finlandii wzorowana jest na Paryżu i Sankt Petersburgu.
Idąc dalej ulicą Aleksanterinkatu, mijamy budynek Kansallissali, w którym odbywają się koncerty multimedialne o nazwie Sibelius Finland Experience. Następnie kierujemy się ku liczącemu sobie dwieście lat parkowi Esplanade, którym niegdyś przechadzali się zamożni kupcy ze swoimi rodzinami, ciesząc wzrok barwnymi rabatami kwiatowymi, zielonymi trawnikami i posągami miejscowych luminarzy. Obecnie Esplanade jest ulubionym zakątkiem mieszkańców miasta, którzy przychodzą tu podczas przerwy obiadowej, by powygrzewać się w słońcu. W znajdującym się po północnej stronie parku barze hotelu Kamp na początku XX wieku obmyślano plany walki o niepodległość Finlandii, natomiast na wschodnim krańcu Esplanade znajduje się kawiarnia Café Kappeli, która od 150 lat przyciąga w swoje gościnne progi najznamienitszych obywateli kraju. Jednym z jej stałych bywalców był słynny kompozytor Jean Sibelius.
W starej, nabrzeżnej hali targowej, która działa nieprzerwanie od 1888 roku, stoją tradycyjne stragany, oferujące ogromny wybór fińskich przysmaków, w tym słynny gravlax, czyli łosoś peklowany w soli morskiej.
Transport na piątkę
Wybierając się do Helsinek, warto zaopatrzyć się w 24-godzinną kartę komunikacji miejskiej o nazwie myHelsinki Card (helsinkicard.com; cena 48 euro), z którą można bez ograniczeń korzystać z komunikacji miejskiej oraz autobusów wycieczkowych obwożących turystów po największych atrakcjach miasta. Stolica Finlandii szczyci się największym zagęszczeniem budynków secesyjnych w Europie, dlatego objazd po mieście najlepiej zacząć od dzielnic, w których styl ten jest najbardziej eksponowany.
Pierwszym celem może być świątynia Temppeliaukio – wyjątkowe miejsce kultu, które w całości zostało wydrążone w litej skale, a następnie przykryte piękną kopułą wykonaną z miedzianych prętów o łącznej długości 22 kilometrów. Kolejny przystanek to malowniczy park Sibeliusa, gdzie mieści się pomnik wzniesiony ku czci wybitnego artysty w formie abstrakcjonistycznej rzeźby, składającej się z ponad 600 rur wykonanych ze stali nierdzewnej i zespawanych ze sobą w kształt fali przypominającej organy.
Następnie warto wybrać się do Mannerheimintie, miejsca, w którym znajdują się niebanalnie wyglądające budynki centrum konferencyjnego Finlandia Hall oraz Muzeum Narodowe Finlandii. Tuż przy wejściu do muzeum znajduje się ogromny kamienny posąg niedźwiedzia brunatnego, który jest jednym z symboli narodowych tego nadbałtyckiego kraju. Mieszczące się wewnątrz ekspozycje prowadzą zwiedzających po meandrach historii Finlandii: od szwedzkiej i rosyjskiej dominacji przez trudną walkę o niepodległość po opowieść o wyzwaniach współczesnej Finlandii. Całość układa się w intrygujący obraz, który zarazem ukazuje charakterystyczne cechy fińskiego narodu, takie jak: odwaga, zdecydowanie i determinacja w dążeniu do celu, ale także ogromny hart ducha i wytrzymałość fizyczna – niezbędne, by przetrwać w surowym, podbiegunowym klimacie.
Wieczorem można się wybrać na rejs kanałem (Beautiful Canal Route), który również wliczony jest w cenę karty myHelsinki Card. Ta półtoragodzinna wycieczka odbywa się na pokładzie niezadaszonego promu, który wyrusza z portu
w Helsinkach, zmierzając w stronę potężnej twierdzy na wyspie Suomenlinna, by następnie wpłynąć w gęsto zalesiony kanał Degerö, mijając po drodze wyspę Korkeasaari. Pod koniec rejsu prom zwalnia nieco, aby pasażerowie mogli nacieszyć oczy widokiem imponującej fińskiej floty lodołamaczy. Z pewnością warto pamiętać, że wiatr wiejący od wody jest przenikliwie zimny, więc przed wejściem na pokład trzeba założyć cieplejsze ubranie. Na szczęście dla nieco bardziej roztargnionych turystów na promie przygotowano grube koce.
Życie na wyspie
Z nabrzeża przy rynku głównym można wsiąść na pokład autobusu wodnego JT-Line, który dowozi pasażerów na pobliskie wyspy (od maja do września). Pierwszym przystankiem jest rezerwat przyrody Vallisaari, znajdujący się na dzikiej wyspie, która do 2016 roku była niedostępna dla zwiedzających.
Wizyta w tym miejscu to niezapomniane przeżycie, wynikające przede wszystkim z możliwości obcowania z dziewiczą naturą i bogactwem tutejszego lasu, porośniętego strzelistymi sosnami, majestatycznymi dębami, lipami, bukami, brzozami i modrzewiami. Urody Vallisaari dodaje nieprzerwany śpiew ptaków, natomiast przybywając tu w czerwcu, możemy nacieszyć wzrok barwnymi dywanami kwiatów. Przed drugą wojną światową i tuż po niej na Vallisaari znajdowała się mała, sielska osada. Na południowym krańcu wyspy mieści się opuszczony XIX-wieczny garnizon wojskowy, którego zabudowania skierowane są w stronę morza, skąd zawsze nadciągał wróg.
Kolejny przystanek to twierdza Suomenlinna, jedna z największych atrakcji kraju, wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO. Ta imponujących rozmiarów budowla morska, rozciągająca się na sześć wysp, powstała w 1748 roku, w okresie, gdy Finlandia była jeszcze częścią Królestwa Szwecji, a jej zadaniem była obrona Helsinek przed napaścią wroga od strony morza. Ciekawych miejsc jest tu wiele, ale z pewnością trzeba zobaczyć Królewską Bramę z mostem zwodzonym, Wielki Dziedziniec oraz udać się na południową część wyspy Kustaanmiekka, gdzie znajduje się kolekcja ogromnych dział z czasów panowania rosyjskiego.
Warto także złożyć wizytę w muzeum, ukazującym historię powstania twierdzy oraz opisującym życie jej dawnych mieszkańców. Znajdziemy tu również duży kościół oraz kilkanaście pięknie odrestaurowanych drewnianych domów, które niegdyś zamieszkiwali kupcy zaopatrujący tutejszy garnizon. Nie brakuje tu również sklepów z wyrobami rzemieślniczymi i przytulnych kawiarni, a dla młodszych turystów przygotowano muzeum zabawek i prawdziwą łódź podwodną zacumowaną w suchym doku.