Pierwszego września pojawił się komunikat linii Finnair, który brzmiał trochę jak prima aprilisowy dowcip. Przewoźnik ogłosił bowiem, że poszukuje czterech Quality Hunterów, niezależnych doradców, których jedynym zadaniem będzie podróżowanie do różnych destynacji w Europie, Azji i Stanach Zjednoczonych oraz kontrolowanie czynników składających się na jakość podróży. Każdy by chciał. Nie ma się więc czemu dziwić, że wokół tej sprawy zawrzało a zgłoszenia popłynęły zewsząd szerokim strumieniem
Polowanie na jakość
Podróże te trwać mają bez przerwy przez najbliższe dwa miesiące – w październiku i listopadzie łowcy jakości przemierzą tysiące kilometrów na pokładach wielu samolotów, zajrzą na lotniska, do saloników biznesowych, bufetów, staną w kolejkach do odprawy i kontroli bagażowej i przyjrzą się pilnie pracy personelu naziemnego i pokładowego podczas krótkich i tych najdłuższych rejsów. Wszystko po to, by jeszcze lepiej poznać oczekiwania i życzenia klientów oraz wskazać miejsca, w których można jeszcze dokonać zmian na lepsze.
„Rekrutacja Quality Hunterów to jeden ze środków linii Finnair służących do zidentyfikowania problemów towarzyszących dzisiejszym podróżującym” – stwierdził Antti Nieminen, Global Marketing Communications Manager w Finnair. To przedsięwzięcie jest też wyrazem zaangażowania firmy w ciągłe udoskonalanie swoich usług. „Wierzymy, że blogi Quality Hunterów będą wywoływać interesujące i konstruktywne dyskusje na temat podróży”.
Jak wam się podoba?
Jako niezależni doradcy firmy Finnair, Quality Hunterzy będą przekazywać linii swoje bezstronne opinie i zalecenia na zasadzie regularnych raportów pisanych przez okres tych dwóch miesięcy.
Dodatkowo także będą dzielić się swoimi spostrzeżeniami i opowiadać o swych przygodach on-line na osobistych blogach na Rethink Quality – stronie internetowej, która ruszyła pierwszego września specjalnie ze względu na tę akcję.
Oczywiście można było się spodziewać, co z tego wyniknie. W ciągu 30 dni września pojawiło się na stronie tysiące zgłoszeń. Kandydaci pisali z całego świata, także z Polski. Dzięki temu, że można było zajrzeć na ich profile widać było, że chętni do obserwowania pracy Finnair to i starzy i bardzo młodzi, kobiety i mężczyźni z najróżniejszych zakątków globu, przedstawiciele bardzo wielu profesji, od studentów po analityków rynku i programistów komputerowych. Przed komisją, która musiała szybko podjąć decyzję i wytypować zwycięzców, stał nie lada problem, tym bardziej, że od podjętej raz decyzji nie było odwrotu. Szczęśliwcy wyruszyli właśnie w swoje pierwsze podróże.
Teraz wypada więc czekać na efekty pracy QH i zaglądać na stronę finnair.com/rethinkquality, by poczytać blogi. Pod koniec dwumiesięcznej akcji, odwiedzający stronę będą mogli głosować na najlepszego Quality Huntera. Czytelnicy, którzy zagłosują lub skomentują blogi, będą mieli szansę wygrać interkontynentalne loty linią Finnair, dla dwóch osób, pomiędzy Europą i Azją.