Industrialne klimaty

Autor tekstu: , Data publikacji:

Czy da się z upadających hut i kopalń zrobić coś sensownego? Owszem. Jak stwierdza Andrzej Czuba, dowodzą tego najnowsze dzieje niemieckiego Zagłębia Ruhry, które z typowo przemysłowego okręgu przekształciło się w nowoczesny region biznesowy.

Pierwsze skojarzenie jest tyleż mylne, co typowe. Zagłębie Ruhry: konglomerat węglowo-stalowniczy, kraina kominów i zadymionego nieba, odpowiednik naszego Górnego Śląska. Ale taka opinia już dawno przestała mieć rację bytu. Dzisiejszy Ruhrgebiet, jak z niemiecka nazywa się ten region, jest nastawiony na biznes i turystykę.

 

Essen: uśpiony olbrzym

W połowie XIX wieku Franz Haniel rozpoczął budowę kopalni węgla w Essen. W latach 30-tych ubiegłego wieku Zollverein (taką kopalnia nosi nazwę) rozbudowała się o Szyb XII, który został zaprojektowany w stylu słynnej szkoły Bauhausu. Zollverein to modelowy przykład, jak zagospodarować pozostałości po przemyśle ciężkim. Kopalnia przestała działać w 1986 roku, została wykupiona przez rząd Nadrenii Północnej-Westfalii, a projekt jej rewitalizacji został zrealizowany w dużej mierze ze środków unijnych.

Dzisiaj kopalnia pełni rolę i atrakcji turystycznej, i centrum biznesowego. Można zwiedzić tutejsze Muzeum Techniki, warto zobaczyć słynne Rote Dot (centrum designu, którego „czerwona kropka” jest synonimem najwyższej jakości wzorniczej – to prestiżowa nagroda, przyznawana rokrocznie producentom 1500 artykułów użytkowych z całego świata), ale można tu również zorganizować spotkanie biznesowe o dowolnej wielkości – Zollverein dysponuje ogromnym zapleczem konferencyjnym (łącznie 4 tys. m2). Spotkanie w industrialnej atmosferze „uśpionego olbrzyma”, jak niektórzy nazywają kopalnię, pozostawi niezatarte wrażenie na gościach.

Podobnie, jak i wizyta w restauracji o nazwie Casino Zollverein. To jedno z najpopularniejszych miejsc w Essen. Jak i cała reszta, ma industrialny wystrój, co nie przeszkadza temu, że projektantowi udało się we wnętrzu o wysokości 6 metrów osiągnąć pewien stopień intymności. Restauracja specjalizuje się w kuchni międzynarodowej, na przystawkę warto tu skosztować marynowanego łososia z carpaccio z buraków, bułeczkami z pestkami dyni oraz chrzanem (€10,50), wśród zup uwagę zwraca pieczarkowe „cappuccino” z wędzoną szynką i crostini (€6,50), a z dań głównych –  perliczka z kapustą w winie (€19,50) czy befsztyk z kozim serem (€25).

Casino Zollverein zajmuje się także organizacją konferencji – na życzenie gości można dowolnie przemodelować wnętrze restauracji i wykorzystać dodatkową salę, która ma 12 metrów wysokości i może pomieścić nawet do 1200 osób.

Casino Zollverein,

Gelsenkirchener Straße 181,

45309 Essen; Tel. +49 201 830 240; czynne codziennie (za wyjątkiem poniedziałków) od 11:30 do 24:00; casino-zollverein.de

 

 

Dortmund: piwo i praca

Nie sposób być w Zagłębiu Ruhry i nie odwiedzić jednego z miejscowych browarów. Wieczór w niewymuszonej atmosferze zapewni restauracyjny browar Hövels. Od przewodnika, który jest do dyspozycji grup, możemy dowiedzieć się, na czym polegają tajniki produkcji dobrego piwa i oczywiście spróbować miejscowych specjałów. Szczególnie wart polecenia jest ciemno-pomarańczowy bitter, warzony według receptury z 1893 roku. Najlepiej smakuje wespół z „kartoflaną sałatką babci” (€1,60 przy zamówieniu 10 porcji – oferta dla grup), czy medalionem z jelenia (€17,90). Wieczór w Hövels to nie tylko przyjemność, uczta kończy się testem piwnym, goście muszą odgadnąć rodzaje i nazwy 4 podanych piw.

Przewodnik w Hövels, zapytany, czy miejscowi nie mogli zamiast piwa pić wody, niezrażony odpowiedział: „przecież piwo to 93 procent wody, pili je, bo ciężko pracowali”. Można to stwierdzić, kiedy odwiedzi się muzeum DASA. Znajduje się tu ogromnych rozmiarów ekspozycja o nazwie „człowiek – praca – technologia”. Na 13 tysiącach m2 można poznać bardzo wiele aspektów ludzkich poczynań, od organizacji pracy w dawnych warsztatach tkackich, poprzez XIX-wieczny skład drukarski, aż po ogromnych rozmiarów piec hutniczy i najnowocześniejsze roboty do produkcji samochodów. Wystawa, jak na współczesne muzea przystało, jest mocno interaktywna – wieloma eksponatami można sterować, nieustannym zainteresowaniem cieszy się koparka, którą można na dziedzińcu muzeum wykopać najprawdziwszy dół.

Muzeum DASA dysponuje na piętrze salami konferencyjnymi, wykorzystywanymi na spotkania biznesowe (do 800 osób). Obecna w budynku restauracja zapewnia catering. Miejsce na robocze konferencje wymarzone – w takim otoczeniu wręcz nie wypada nie pracować.

Hövels Hausbrauerei,

Hoher Wal  5-7, 44173 Dortmund,

tel. + 49 0231 91 45 470,

hoevels-hausbrauerei.de

DASA, Friedrich-Henkel-Weg 1-25, D-44149 Dortmund,

tel. +49 0231 907 124 79,

dasa-dortmund.de

otwarte od wtorku do niedzieli w godzinach 9:00 – 17:00

 

Duisburg: team building na zapiecku

Landschaftspark Duisburg Nord to czysty industrial na 200 hektarach. Dawna huta Thyssena jest dzisiaj centrum biznesowo-kulturalno-rekreacyjnym, z parkiem, hotelem, restauracją i szeroką ofertą konferencyjną. Centralnym punktem tego wielkiego terenu jest ogromny piec hutniczy, na który można wejść, korzystając z ażurowych schodów (na wysokości 70 metrów naprawdę robią wrażenie!). Tuż obok znajduje się specjalne miejsce z widownią i rozsuwanym przezroczystym dachem, w którym na świeżym powietrzu odbywają się spotkania biznesowe, koncerty i projekcje filmów – może ono pomieścić do 1000 osób.

A jeśli ktoś woli zorganizować konferencję pod dachem, to też nie ma problemu. „Industrialna katedra”, czyli ogromna hala na ponad 4 tysiące gości, jest w stanie przyjąć właściwie każdego. Znajduje się tutaj również zbiornik gazu (mniejszy niż w nieodległym Oberhausen) – został on wypełniony 21 milionami litrów wody, mieści się w nim szkoła nurkowania – można tu zamówić dla gości lekcje podwodnych eksploracji, zostało w zbiorniku zatopionych wiele eksponatów, m.in. jacht i szkielet samochodu.

Landschatfspark zapewnia znakomitą oprawę audiowizualną, rocznie odbywa się tu prawie ćwierć tysiąca różnych wydarzeń biznesowych i kulturalnych. Zaletą parku jest również ogromne zaplecze rekreacyjne – łatwo tu zorganizować całą masę zabaw team buildingowych: zapierającą dech w piersiach trzygodzinną wyprawę po linach i ruchomych mostach (są one rozwieszone wysoko w hutniczych halach i na powietrzu, pomiędzy nimi), strzelanie z łuku, grę w piłkę na jednoosobowych kajakach (jest w parku rzeka) czy różne konkursy, które mają za zadanie zbudować ducha efektywnej współpracy w zespole.

Landschaftspark Duisburg-Nord, Emscherstraße 71,

47137 Duisburg;

tel.: +49 (0) 203  712 808 20 ,

landschaftspark.de

 

 

Oberhausen: na gazie

To niewątpliwie jedno z najbardziej oryginalnych miejsc w Zagłębiu Ruhry, w  których można zorganizować spotkanie biznesowe. Gasometer jest niezwykłym obiektem. Zbudowany w 1929 roku, służył do magazynowania gazu, powstałego w okolicznych hutach przy okazji wytopu surówki. Ten ogromny zbiornik, o wysokości 117 i średnicy 68 metrów, działał do 1988 roku. Dziś jest centrum kulturalno-biznesowym.

Biznesowym, bo wewnątrz zbiornika jest wystarczająco dużo miejsca, by rozstawić całe zaplecze konferencyjne, a kulturalne, bo odbywają się tutaj też koncerty i przedstawienia, niedawno zespół Marillion grał dla 600 osób. W razie potrzeby organizatorzy mogą dobudować dodatkowe platformy, a nawet piętra. Dzięki temu można tu zaprosić nawet 1500 gości. A nad uczestnikami obiekt naprawdę niezwykły – wisząca w połowie drogi między podłogą a sufitem ogromna, o średnicy 25 metrów, wierna replika księżyca („największy księżyc na ziemi”) – z kolei na specjalnym postumencie stoi zawsze otoczona gapiami fiolka z najprawdziwszym pyłem księżycowym. Na Gasometer wjeżdża się windą, na jego szczycie znajdują się trzy platformy widokowe – z dachu widać całą okolicę w promieniu 30 kilometrów.

Spotkania w Oberhausen można także organizować w Luise Albertz Halle (ma centralną salę na 1400 osób plus 11 mniejszych sal konferencyjnych). Do organizacji dużych wydarzeń znakomicie nadaje się Konig Pilsener Arena, która pomieści 12 tys. osób, zaś do mniejszych Baumeister Muhle, urokliwy zabytkowy młyn (jest w nim także restauracja).

Gasometer, Arenastraße 11, 46047 Oberhausen, Tel. +49 0 208 850 37 34, czynny od wtorku do niedzieli od 10:00 do 18:00, gasometer.de

Louise Albertz Halle, Kongresszentrum Oberhausen, Düppelstraße 1, 46045 Oberhausen, Tel.: + 49 0 208 859 080, luise-albertz-halle.de

König Pilsener Arena, Arenastraße 1, 46047 Oberhausen, tel. + 49  0 208 820 020, koenig-pilsener-arena.de

Baumeister Muehle, Homberger Straße 11, 46149 Oberhausen; tel. + 49 0 208 658 97 33; baumeister-muehle.de

 

 

NAJNIŻSZYM KOSZTEM

  • Ruhr Metropolis. Taka nazwę lansują władze regionu, a obejmuje ona 53 miasta. Zagłębie Ruhry leży w zachodnich Niemczech i wchodzi w skład landu Nadrenia Północna-Westfalia. W Ruhrgebiet mieszka prawie 5.5 mln mieszkańców.
  •  2010 to rok, w którym Zagłębie Ruhry będzie Europejską Stolicą Kultury. Przez cały rok będą odbywać się setki imprez, wśród nich tak oryginalne, jak budowa najdłuższego na świecie stołu, o długości 60 km, zostanie on ustawiony na zamkniętym z tej okazji odcinku autostrady A40 – będą się przy nim wystawiać regionalne firmy.
  • Innenhafen w Duisburgu to największy port rzeczny na świecie. W jego odnowionej części znajduje się Kuppersmuhle Museum ze sztuką nowoczesną. Powstaje tu bardzo oryginalne przedsięwzięcie architektoniczne. Na dachu jest dobudowywany nowy budynek o kształcie kontenera – jego ściany będą podświetlane, a całość będzie miała kształt litery „T”.
  •  58 i 592 – ta pierwsza liczba to długość ruchomych schodów, wiodących do kopalni Zollverein w Essen. Druga to liczba schodków, która prowadzi na szczyt zbiornika gazu Gasometer w Oberhausen – ewidentnie dla wytrwałych.
  • W zakładach Zollverein przerabiano dziennie na koks 12 tysięcy ton węgla.
  • Feniks z popiołów, tyle że wodny – w Dortmundzie powstaje ogromne sztuczne jezioro o nazwie Phoenix (200 ha), a przy nim osiedle, centrum biurowe, port jachtowy i część rozrywkowo restauracyjna, do tego sztuczna wyspa, na której będą odbywały się koncerty.
  • Niezwykła figura w Essen. Złota Madonna – tak nazywa się pozłacana figurka Matki Boskiej i Dzieciątka Jezus, która została zrobiona w 980 roku z drewna lipowego. Ma tak namalowane oczy, że niezależnie  od tego, w którym miejscu się stanie, figura „patrzy” na oglądającego. Znajduje się w katedrze w Essen.
  • Polacy i Ruhra? Mało kto o tym wie, ale Zagłębie Ruhry w dużej mierze zawdzięcza swój rozwój Polakom. W końcu XIX wieku przybyło tu bardzo wielu robotników z Mazur. Do dzisiaj wiele osób nosi polsko brzmiąco nazwiska.
  • Najlepszy stadion. Angielski dziennik „The Times” uznał stadion Borussi Dortmund za najlepszy na świecie. Signal Iduna Park może pomieścić 83 tysiące widzów i jest doceniana za znakomitą widoczność i świetne wyciszenie hałasu dobiegającego z trybun.
  • Centralne CentrO. Znajduje się w Oberhausen i jest największym centrum handlowym w Europie. Na CentrO składa się 100 tys. m2 powierzchni, kilkaset sklepów, Sea Life (oceanarium z 20 tysiącami okazów) oraz promenada z licznymi restauracjami i barami. Hasło reklamowe? „30 mln osób dotrze tu w 2 godziny” – oczywiście mowa o bliskim międzynarodowym porcie lotniczym w Duesseldorfie. centro.de