Dzięki nowemu Airbusowi A330 belgijskie linie umocnią swoją pozycję w bezpośrednich połączeniach z Afryką. W pierwszym tygodniu lipca w rozkładzie lotów pojawią się Accra w Ghanie, Cotonou w Beninie, Ouagadougou w Burkina Faso oraz Lome w Togo. Dodatkowo usprawni to również połączenia z Abidjanemw Wybrzeżu Kości Słoniowej. Połączenia będą odbywały się z Brukseli, kilka razy w tygodniu, a dokładniej: Accra – 4 razy, w poniedziałki, środy, piątki i niedziele; Cotonou – dwukrotnie, we wtorki i soboty; Ouagadougou – dwa razy, w czwartki i niedziele; Lome – dwa razy, w poniedziałki i piątki. Brussels Airlines będą operowały już na 18 kierunkach w Afryce, stając się potentatem obsługującym te destynacje. Wzrośnie także liczba rejsów Brussels z Paryża i Londynu, by umożliwić pasażerom z tych krajów afrykańskie podróże. Uruchomienie tych połączeń to również wzrost zatrudnienia – linie szacują, że dzięki pojawieniu się kolejnego A330 – zajęcie znajdzie co najmniej 110 osób.
Nowa Afryka z Brussels Airlines
Brussels uruchamiają w lipcu cztery nowe połączenia do zachodniej Afryki.