- O 9% zwiększył się w 2018 roku eksport polskich kosmetyków. Największa ilość produktów „beauty” rodzimych producentów trafia do Niemiec, Wielkiej Brytanii oraz Rosji.
- Według danych Głównego Urzędu Statystycznego obroty towarowe handlu zagranicznego od stycznia do kwietnia 2019 roku wynosiły 325 mld zł. 80% towarów trafiało do krajów Unii Europejskiej.
- Nie oznacza to jednak, że polscy przedsiębiorcy boją się inwestować na innych rynkach zbytu. Tylko w ostatnich miesiącach firma odzieżowa LPP S.A. otworzyła swoje sklepy w Izraelu i Kazachstanie. Z kolei marka Ziaja Ltd ma wiele zamówień z Chin.
Dane GUS pokazują, że w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku (tj. styczeń-kwiecień 2018 roku) polski eksport zwiększył się o 4,7%. Dla rodzimych eksporterów najważniejszymi rynkami zbytu są Niemcy, Wielka Brytania, Francja, Czechy oraz Holandia. Coraz częściej stawiają oni również na kraje Europy Środkowo-Wschodniej, m.in. na Węgry czy Słowację. Dynamiczne wzrosty zanotowano również na tak wysokorozwiniętych i konkurencyjnych rynkach jak Stany Zjednoczone oraz Japonia (wzrost kolejno o 14,5% i 32%). Jednym słowem polski biznes ma ambicje międzynarodowe i od lat widoczne jest, że coraz więcej firm o ugruntowanej pozycji w kraju próbuje swoich sił poza jego granicami. Wiele marek może pochwalić się już niemałymi osiągnięciami na tym polu.
Polskie kosmetyki rosną w siłę
Spory sukces w ostatnich latach zanotował sektor kosmetyczny. Według analiz PKO BP w 2018 roku wartość eksportu tego typu produktów wynosiła 13,7 mld zł. Oznacza to, że w porównaniu z poprzednim rokiem zanotowano wzrost na poziomie 9%, a cała wartość jest ponad dwukrotnie większa niż na początku obecnego dziesięciolecia. Krajowi producenci najczęściej sprzedają preparaty do upiększania i malowania oraz do pielęgnacji skóry (44% eksportowanych produktów). Czyje kosmetyki zdobyły uznanie światowych konsumentów?
Ziaja Ltd – w ostatnich miesiącach marka zanotowała dwukrotny wzrost wartości eksportu w porównaniu z 2017 rokiem. Firma sprzedaje swoje produkty na 35 rynkach, z czego w ostatnim czasie szczególnie aktywny jest rynek chiński. Ziaja działa od 1989 roku i oprócz kosmetyków sprzedaje również dermokosmetyki.
Eveline Cosmetics – firma sprzedaje ponad 70% swoich produktów poza granicami Polski. Obecnie działa w 79 krajach. Jej celem na najbliższe miesiące jest zwiększenie ekspansji w krajach Ameryki Łacińskiej.
Inglot – doskonały przykład rodzimej marki, która osiągnęła sukces poza granicami. Założone w 1983 roku przedsiębiorstwo doczekało się swoich sklepów w najbardziej prestiżowych miejscach na świecie, m.in. na Times Square w Nowym Jorku. Firma posiada w swojej ofercie całą gamę kosmetyków – od pudrów i podkładów, przez kolorowe cienie do powiek i szminki, po lakiery do paznokci. Te ostatnie, zwłaszcza tzw. lakiery oddychające cieszą się dużą popularnością wśród klientów. Co ciekawe, produkt ten zyskał uznanie w krajach muzułmańskich – wszystko dzięki rewolucyjnej formule, która umożliwia przenikanie powietrza i wody do płytki paznokcia. Stosując ten produkt, muzułmanki nie muszą zmywać lakieru do rytualnego obmycia (przy którym wymagane jest dokładne umycie całego ciała).
Coraz większe zainteresowanie polską odzieżą
Ostatnio dużo mówi się również o rodzimych ubraniach. Rozpoznawalność zyskują nie tylko domy mody i projektanci (np. Eva Minge), ale też polskie marki takie jak LPP (właściciel brandów Reserved, Mohito czy Sinsay). Obecnie w swoim portfolio ta firma rodzinna z Trójmiasta ma sklepy stacjonarne na 23 rynkach m.in. na Litwie, Łotwie, Ukrainie, w Chorwacji, Niemczech, Rosji i Rumunii. LPP stawia również na pozaeuropejskie kraje – niedawno uruchomiło swój salon w Kazachstanie, a o otwarciu sklepu i ogromnym zainteresowaniu klientów sklepem Reserved w Izraelu pisały media na całym świecie.
Sukces made in Poland
Polskie produkty na świecie to nie tylko moda i branża kosmetyczna. Za granicą pokochali również rodzime smakołyki. Najlepszym przykładem jest kultowy wafelek Prince Polo. Dużą popularnością cieszy się zwłaszcza na Islandii, gdzie znany jest jako Prins Póló – podobno wyspiarze zjadają średnio ok. 160 ton tego przysmaku rocznie! Z kolei produkty firmy Mlekpol cieszą się ogromnym powodzeniem we Włoszech i w Wielkiej Brytanii. Niemałe osiągnięcia za granicą mają również firma CD Projekt, znana z produkcji gier komputerowych opartych na cyklu o Wiedźminie Andrzeja Sapkowskiego, bydgoska PESA i jej autobusy szynowe, Solaris czy marka meblarska Black Red White. Na tym nie koniec – z biegiem czasu o polskich produktach z pewnością będzie coraz głośniej.