Od początku grudnia ubiegłego roku polski przewoźnik lata z Warszawy do Berlina i z powrotem dwa razy dziennie. Teraz w celu budowy pełnej oferty pasażerskiej LOT zwiększa swoją obecność na tej trasie.
Odloty z Lotniska Chopina w Warszawie będą odbywały się: codziennie o godz. 9:05 (od 1 czerwca o 9:55), codziennie o 16:15, codziennie za wyjątkiem sobót o 20:30 (od 1 lipca). Z portu Tegel w Berlinie samoloty polskiego przewoźnika wystartują: codziennie oprócz niedziel o godz. 7:40 (od 2 lipca), codziennie o 11:15 (od 1 czerwca o 12:05), codziennie o 18:25.
Rejs między Warszawą i Berlinem trwa ok. półtorej godziny. Połączenia są obsługiwane samolotami trzech typów: Embraer 170 (70 miejsc dla pasażerów), Bombardier Q400 (78 foteli) i Embarer 175 (82 fotele). – Trzymilionowy Berlin, miejsce zamieszkania dla wielu osób z Europy Środkowo-Wschodniej, to cel licznych podróży również z Warszawy. Dajemy pasażerom możliwość wygodnego podróżowania do swoich rodzinnych krajów z Berlina przez Lotnisko Chopina, nasz port przesiadkowy – mówi Adrian Kubicki, dyrektor komunikacji korporacyjnej LOT-u. – LOT oferuje pasażerom podróżującym z Berlina wygodne połączenia do wielu miast Europy Środkowo-Wschodniej, np. Kaliningradu, Moskwy, Kijowa, Lwowa, Odessy, Charkowa, Mińska, Koszyc, Tallinna, Wilna, Kowna, Rygi, Bukaresztu, Sofii i Budapesztu – dodaje.
Rozkład został skonstruowany w ten sposób, że połączenie Warszawa-Berlin daje też możliwość dogodnych przesiadek w Warszawie na rejsy dalekodystansowe obsługiwane samolotami Boeing 787 Dreamliner: do Ameryki Północnej (Nowego Jorku, Newark, Chicago, Los Angeles i Toronto) i na Daleki Wschód (do Pekinu, Tokio i Seulu, a od maja do Singapuru). Z tras średniego zasięgu pasażerowie mają do wyboru rejsy na pokładach B737 MAX 8 i B737-800 m.in. do Astany w Kazachstanie i Tel Awiwu w Izraelu.
Oprócz Berlina LOT lata do pięciu miast w Niemczech: Düsseldorfu, Frankfurtu, Hamburga, Monachium i Stuttgartu. Od maja pojawi się w Norymberdze – bilety są w sprzedaży. Dla pasażerów z Niemiec atrakcyjne wydają się też połączenia LOT-u do sąsiednich krajów, np. lotnisko w duńskim Billund obsługuje też land Schleswig-Holstein, a z Luksemburga łatwo dotrzeć do Nadrenii-Palatynatu i Saary.
LOT wrócił do Berlina. Wcześniej przez lata obsługiwał trasę między stolicami Polski i Niemiec początkowo do portu Schönefeld, a następnie Tegel (do 2012 r., kiedy połączenie zostało zawieszone). Poza wzmocnieniem oferty berlińskiej LOT zwiększy w sezonie letnim częstotliwość na 24 trasach. W tym roku w porównaniu z sezonem letnim w 2017 r. najwięcej rejsów – aż o siedem – przybędzie na trasach z Warszawy do: Krakowa (wzrost z 49 do 56 tygodniowo, czyli do ośmiu dziennie), Budapesztu (z 26 do 33 tygodniowo, do prawie pięciu dziennie) i Pragi (z 27 do 34 w tygodniu – do niemal pięciu dziennie). O pięć więcej rejsów tygodniowo więcej będzie z Warszawy do Podgoricy, o cztery do Rzeszowa i Zagrzebia, a o trzy do Charkowa i Wenecji.
Częstotliwość operacji wzrośnie również na trasach z Warszawy: do Los Angeles (z czterech do sześciu tygodniowo), Nowego Jorku JFK (z dziewięciu do dziesięciu), do Tokio (z czterech do pięciu) z Krakowa do Chicago (z jednego do dwóch), a także na trasach z Warszawy m.in. do Tel Awiwu, Erywania, Belgradu, Sankt-Petersburga i Sofii.
W 2018 r. LOT uruchomi wiele nowych tras. Dotychczas na ten rok ogłoszonych zostało 12, m.in. z Warszawy: do Singapuru, Billund, Dubrownika, Kowna, Moskwy-Domodiedowa, Norymbergi i Oslo, a także z Krakowa do Budapesztu, z Olsztyna do Lwowa oraz z Rzeszowa do Newark i Tel Awiwu.
W sumie w tegorocznym sezonie letnim LOT zaoferuje pasażerom o 130 rejsów tygodniowo więcej – czyli o prawie 20 rejsów dziennie – niż rok wcześniej.