Sztynort jest niewielką, malowniczo położoną miejscowością nieopodal Węgorzewa. Najwspanialsze chwile przeżywa każdego lata. Ściągają tu bowiem z całego kraju, choć nie tylko, zakochani w żeglarstwie posiadacze jachtów oraz ci, którzy chcą, choć na chwilę zasmakować przygody pod żaglami i na wypożyczonej łodzi ruszają po najpiękniejszych jeziorach Mazur. Sztynort, choć mały, ma dla nich wszystkich rozbudowaną i bogatą ofertę, bowiem od lat działa tam Tiga Yacht, zarządzająca miejscową mariną i kompleksem żeglarskim.
Przez z górą pół tysiąclecia z nazwą Sztynort związana była nieodłącznie rodzina von Lehndorff, znany ród wywodzący się z ziemi chełmińskiej. Pamiątką po tej rodzinie jest chociażby wspaniały pałac, w którym bywał częstym gościem Ignacy Krasicki. Zauroczony miejscem i okolicą mawiał, że „kto ma Sztynort, ten ma całe Mazury”. W czasie II wojny światowej Heinrich von Lehndorff, który służył w Wehrmachcie, przystał do spisku Clausa von Stauffenberga, zakończonego nieudanym zamachem na Hitlera i wyrokami śmierci dla spiskowców.
Zew Zęzy
Dziś to miejsce jest rajem dla żeglarzy. Od lat gospodaruje na tym terenie Tiga Yacht a sztynorcki port, już dziś największy śródlądowy port w Polsce, stale się rozwija a goście mają co roku do odkrycia nowe atrakcje.
Jakość usług mariny docenili właściciele jachtów i łodzi motorowych, którzy są rezydentami zostawiającymi je tutaj na zimę lub cumującymi przy kei przez cały sezon letni. Mają przy tym liczne udogodnienia, od dozoru po zapewnione miejsce parkingowe.
By tu dotrzeć trzeba nieznacznie zboczyć z głównego szlaku wodnego i kanałem Sztynorckim dopłynąć nad jezioro o tej samej nazwie. Teren, jaki oddano do dyspozycji gości, jest ogromy, liczy około 50 hektarów. Przy 14 kejach jest aż 500 miejsc postojowych dla jednostek pływających. Ich użytkownicy mogą liczyć na wszelką pomoc fachową (nadwodna stacja benzynowa, dźwig, wózki bagażowe, mooring dużych jachtów, zlewnia chemicznego wc) a także możliwość zakupów w sklepie żeglarskim czy wielobranżowym.
Zejście na ląd nie oznacza końca przyjemności, bowiem Tiga Yacht zapewnia wszystkim sporo atrakcji, każdy może poczuć się tu jak w domu, skorzystać ze stołów piknikowych czy zapaść w błogą drzemkę w którymś z rozwieszonych hamaków. Jeden z zabytkowych budynków sztynorckiego kompleksu pałacowego wyremontowano i stworzono w nim pensjonat, oczywiście o nazwie „Sztynort”. Placówka dysponuje 22 pokojami oraz apartamentem, w sumie są tam 52 miejsca noclegowe. Kilka pokoi oraz infrastruktura pensjonatu, dostosowane zostały do potrzeb osób niepełnosprawnych.
Do dyspozycji gości oddano również kilka punktów gastronomicznych. Można skorzystać z gościnności restauracji, gustownej winiarni czy swojskiej pizzerii. Jednak centrum kulinarnego i kulturalnego życia mariny jest, słynna już tawerna „Zęza”. Spotyka się tam wieczorami zgrana żeglarska brać, by powspominać, wznieść kilka toastów i posłuchać szant, bowiem tawerna rozbrzmiewa muzyką na żywo.
Oczywiście kwintesencją pobytu w Sztynorcie jest woda i radość żeglowania. Zakochani w żaglach mogą na miejscu skorzystać z wypożyczalni. Do dyspozycji Tiga Yacht stawia odnowione i sprawdzone jachty Fortuna i Nautiner, wykonane na specjalne zamówienie. Jak twierdzą właściciele jachtów wszystkie jednostki cechuje smukły zarys kadłuba, sprawdzona jakość, stabilność i właściwości nautyczne, które od lat są docenianie przez klientów. Najmniejsza z łodzi, Fortuna 27 TS zaliczana jest do najszybszych jachtów pływających po mazurskich jeziorach.
Wszystkie ręce na pokład Fortuna 27 TS ma 8,5 metra długości, 33 m2 ożaglowania a wysokość kabiny sięga 172 centymetrów. Koje przewidziano dla 8 osób (dwie podwójne i dwie podwójne rozkładane). Dodatkowym wyposażeniem jest lodówka. Drugi z modeli, Fortuna 29 ma dwie odmiany, jacht ma 9,1 m długości, ożaglowanie o powierzchni 36 m2, zaburtowy silnik pomocniczy o mocy 6,6 KM i kabinę wysoką na 180 cm. Luksusowy Nautiner 30S mierzy 9 metrów, ma 2,98 m szerokości, 42,5 m2 ożaglowania a kabina ma wysokość 187 centymetrów. Silnik zaburtowy ma moc 10 KM, a jacht pomieści 8 osób. Wśród wyposażenia dodatkowego znalazły się chociażby lodówka, prysznic (z ciepłą wodą), radio z MP3 czy ogrzewanie i ładowarka akumulatorów.
Bezpieczeństwo jest wyjątkowo ważne, więc na miejscu czuwa jednostka mazurskiego WOPR, a wszystkie jachty mają kompleksowe ubezpieczenie Yacht Casco, OC, NNW a także ochrony mienia załogi. Firma, zresztą jako jedyna, zapewnia również bezpłatny serwis swojej floty na całym szlaku Wielkich Jezior Mazurskich a także, w cenie czarteru (dotyczy to jachtów Fortuna), 10 litrów paliwa. Jeśli ktoś chciałby zabrać na rejs czworonożnego pupila może zrobić to bez problemu i jakichkolwiek dopłat. Także ci, którzy nie dorobili się żadnych uprawnień żeglarskich a marzy im się wolność na wodzie, mają szansę skorzystania z usług profesjonalnych sterników, którzy zawiozą w wybrane miejsce jak też umożliwią rozpoczęcie i zakończenie przygody w dowolnym mazurskim porcie.
Rejon ten to nie tylko wypoczynek w gronie rodziny i przyjaciół, to także dobre miejsce na zorganizowanie aktywnego wyjazdu integracyjnego dla firmy. Poza żeglowaniem, a tu możliwości są olbrzymie, z firmowymi regatami z prawdziwego zdarzenia włącznie, można skorzystać z toru off roadowego, poligonu do paintballu, tras rowerowych czy sportowych boisk. Wybór, dla każdego, jest naprawdę duży. Zajrzyj na: tigayacht.pl