Panie Michale
Przede wszystkim cieszę się, że dostałem pytanie o dodatkowe ubezpieczenie, ponieważ nasza świadomość ubezpieczeniowa jest wciąż dosyć niska. Mamy tendencje do bagatelizowania nawet potencjalnie poważnych problemów zdrowotnych przed wyjazdem i nie przykładamy dużej wagi do treści polisy ubezpieczeniowej. Tymczasem okazuje się, że polisa polisie nierówna i powinniśmy lepiej zadbać o nasze bezpieczeństwo już na etapie planowania wyjazdu.
Ochrona ubezpieczeniowa oferowana przez polisę biura podróży jest zazwyczaj bardzo podstawowa. Z założenia obejmuje pomoc w wypadkach nagłych (najczęściej złamanie, zranienie, zatrucie pokarmowe, wypadek, transport chorego). Standardowe polisy podlegają też rozmaitym ograniczeniom, np.: określenie maksymalnej kwoty ubezpieczenia, zakres terytorialny, ilość dni pobytu w szpitalu, zakres pomocy medycznej, podróż i zakwaterowanie osoby bliskiej. Z założenia wyłączona jest ochrona przed pogorszeniem stanu zdrowia w związku z chorobą przewlekłą. Zresztą łatwo się tego domyślić, dokonując prostych działań matematycznych – proszę porównać koszt jednego dnia pobytu na oddziale kariologii w szpitalu w Hiszpanii, z maksymalną kwotą ochrony ubezpieczeniowej wskazaną na polisie.
Dlatego w tym przypadku bardzo polecam szczegółowe zapoznanie się z Ogólnymi Warunkami Ubezpieczenia oraz wykupienie dodatkowej polisy dla rodziców. Składka będzie odpowiednio wyższa (choroby przewlekłe stanowią duże ryzyko dla ubezpieczycieli), ale na pewno Pan i rodzice będą się czuć o wiele bezpieczniej. Warto też wiedzieć, że droższe warianty polis obejmują również podróż i zakwaterowanie osoby najbliższej, by mogła towarzyszyć choremu. Na ubezpieczeniach naprawdę nie należy oszczędzać.
Zdjęcie dostarczyła: