Katalońska firma była zmuszona odwołać w ten weekend prawie 400 lotów. Wiadomość o głoszeniu bankructwa znalazła się w sobotę na stronie internetowej linii. Spanair tłumaczył, że główny udziałowiec firmy, rząd Katalonii, zrezygnował na dobre z dofinansowywania nierentownej firmy po tym, jak z zakupu akcji hiszpańskiego przewoźnika zrezygnowała katarska firma Qatar Airways. Negocjacje w tej sprawie toczyły się od ponad pół roku, ale zakończyły fiaskiem. Straty firmy w zeszłym roku wyniosły ponad 115 milionów euro.
Zdezorientowanym pasażerom Spanair radzi, by zgłaszali się z już kupionymi biletami do innych linii lotniczych. Hiszpański przewoźnik zapewnia, że dostaną oni promocyjne oferty na loty, które wykupili w Spanair.
Spanair był członkiem sojuszu lotniczego Star Alliance, do którego należy m.in. Lufhansa oraz polski LOT. Realizował głównie loty czarterowe. W 2008 roku doszło jednego z największych katastrof lotniczych w historii Hiszpanii. Należący do Spanair McDonnell Douglas MD-82 runą na ziemię tuż po starcie z madryckiego lotniska Barajas. W wypadku zginęły 154 osoby, 18 zostało ciężko rannych.
