Choć w ostatnich miesiącach pojawiły się informacje o bankructwach linii lotniczych – upadł Malev, niedawno do grona bankrutów dołączyła szwedzka tania linia Skyways Express – raport IATA przedstawia dosyć optymistyczne dane.
W kwietniu aż o 6 proc., w porównaniu z kwietniem ubiegłego roku zwiększyła się liczba pasażerów. Wzrost nastąpił także w segmencie cargo, a więc przewozów towarowych – tutaj wyniósł on 4 proc. Szczególnie w ostatnich miesiącach zyskały linie na Bliskim Wschodzie – przewozy wzrosły między listopadem a kwietniem 2012 aż o 80 proc. Głównym powodem tak wysokiego wzrostu było zakończenie konfliktu w Libii.
Co ciekawe, mimo że globalnie rośnie liczba pasażerów, to wyraźnie, o kilka procent, spada ruch lotniczy w Chinach – ma to związek z kryzysem ekonomicznym, który także dotknął Państwo Środka. W Japonii podróże krajowe nie zdołały jeszcze „ozdrowieć” po trzęsieniu ziemi z połowy marca 2011 – przez rok spadły o 8 proc.
Według IATA, w tym roku rynek lotniczy ma szansę na niewielki rozwój. Ale motorami ewentualnych wzrostów będzie Bliski Wschód i USA. W Europie biznes lotniczy zanotuje straty.