Wiza to nic innego jak pisemne zezwolenie na przekroczenie granicy obcego państwa i pobyt w nim.
Takie zaświadczenie wydają cudzoziemcom konsulaty, ambasady, można je również uzyskać na przejściu granicznym. Obowiązek posiadania tego dokumentu to kwestia ustaleń między państwami. Najczęściej jest ono dwustronne, choć zdarzają się od tej reguły wyjątki. I tak np. Polacy, by wyjechać do Stanów Zjednoczonych, muszą posiadać wizę, natomiast Amerykanie takiego zezwolenia, by odwiedzić Polskę, nie potrzebują. Odwrotnie dla Polaków wygląda podróż do Tunezji – jednego z popularniejszych turystycznie kierunków. Na teren państwa mieszkańcy kraju nadwiślańskiego wjeżdżają bez wiz, natomiast, kiedy Tunezyjczycy odwiedzają Polskę, muszą taki dokument posiadać.
Jak zdobyć wizę?
Mieszkańcy Unii Europejskiej mogą poruszać się swobodnie po państwach członkowskich bez żadnych zaświadczeń, jednak powinni pamiętać, że poza granicami swojego ojczystego kraju mogą pozostać nie dłużej niż 90 dni. Wyjeżdżając natomiast na inne kontynenty, niekiedy trzeba posiadać wizę. – Taki dokument będzie potrzebny np. w Egipcie, Indiach, Kenii, Rosji, Turcji. Są to miejscowości, które zainteresowanie turystów zawdzięczają głównie swojej egzotyce i cieszą się każdego roku dużą popularnością – mówi Marko Brinkmann z Tripsta.pl.
Wizy umożliwiające zwiedzanie Egiptu, Turcji, Kenii można zakupić na lotnisku. Wystarczy mieć ważny co najmniej 6 miesięcy paszport. Koszt takiego dokumentu, który umożliwia pobyt do 3 miesięcy wynosi ok 50-60 zł. By wjechać natomiast do Rosji, trzeba o wizę ubiegać się w konsulacie. Należy wówczas posiadać ważny pół roku paszport, złożyć wypełniony formularz i zdjęcie oraz przedstawić oryginalne zaproszenie od obywatela Federacji Rosyjskiej. Jeśli takiego nie mamy, a podróż organizuje biuro podróży, trzeba okazać umowę dotyczącą świadczenia usług turystycznych oraz potwierdzenie obsługi turysty zagranicznego przez organizację prowadzącą działalność turystyczną. Koszt takiej jednorazowej wizy, na którą czekać trzeba 5 dni roboczych wynosi 60 zł.
By wjechać natomiast do Stanów Zjednoczonych, należy ubiegać się o wizę tzw. B2. Trzeba tu jednak przedstawić kilka dokumentów potwierdzających tymczasowość pobytu. – Przepisy Aktu o Imigracji i Obywatelstwie zakładają, że każdy, kto ubiega się o tymczasową wizę jest potencjalnym imigrantem. Pomocne w zdobyciu tego pozwolenia mogą okazać się wszelkie dowody potwierdzające związek z Polską, a więc: legitymacja uczniowska lub studencka zaświadczająca o edukacji w kraju, akt notarialny stwierdzający nabycie nieruchomości, wyciągi z konta bankowego, czyli środki pozwalające pokryć wydatki w USA, odpisy aktów z Urzędu Stanu Cywilnego, które udowodnią, że mamy tu dzieci, męża, żonę i mamy do kogo wracać – mówi adwokat z poznańskiej kancelarii Radosław Szajerski.
Zdjęcie dostarczone przez: