Jordania jest relatywnie małym krajem o bardzo różnorodnym krajobrazie. Zajmujący jej zachodnią część żyzny Rów Jordanu graniczy z ogromną pustynią, która rozpościera się aż do Wyżyny Wschodniego Brzegu.
Jest to najgęściej zaludniona część kraju. To tutaj leżą największe miasta: Amman, Irbid, Zarqa i Kerak. Znajdujące się na granicy z Izraelem Morze Martwe, to najniżej położony zbiornik wodny na Ziemi i słynny ze względu na zasolenie i zawartość minerałów kurort-uzdrowisko.
Turyści przyjeżdżający do Jordanii odkrywają tu również dwa najsłynniejsze symbole Bliskiego Wschodu: wykute w skale antyczne miasto Petra oraz zapierającą dech scenerię Wadi Rum – pustynię uważaną za jedną z najpiękniejszych na świecie.
Samoloty z Europy do stolicy Jordanii docierają zwykle wieczorem (godne polecenia jest połączenie proponowane przez Turkish Airlines), warto więc zarezerować przynajmniej jeden nocleg w Ammanie. Następnego dnia, po krótkim zwiedzaniu miasta (świetnie odrestaurowany amfiteatr, forum i kolumnada, a także cytadela – dawny rzymski garnizon – z którego roztacza się bodaj najpiękniejszy widok na śródmieście) jedziemy nad Morze Martwe.
To bezodpływowe słone jezioro położone na pograniczu Izraela i Jordanii, w tektonicznym Rowie Jordanu to prawdziwy fenomen przyrodniczy (nie ma w nim ani jednej ryby czy rośliny) oraz najgłębsza depresja na ziemi – lustro wody leży ok. 408 m poniżej poziomu morza. Jest tak słone, że nie da się w nim pływać, można za to unosić się napowierzchni. Jego długość wynosi 76 km a szerokość 16 km. Warto zarezerwować sobie na pobyt w tym miejscu na 3–4 dni.
Woda oraz czarne błoto z Morza Martwego są szczególnie zasobne w związki magnezu, potasu, wapnia, krzemu, bromu, jodu, żelaza, sodu i glinu. Minerały te są absorbowane przez skórę, co korzystnie wpływa na jej wygląd, poprawia krążenie, metabolizm, łagodzi problemy reumatyczne, sprzyja leczeniu chorób, np. łuszczycy, egzemy, stanów zapalnych. Zawartość magnezu, mającego działanie anty-alergiczne, jest 15 razy wyższa niż w wodzie Morza Śródziemnego, a zawartość bromu jest wyższa aż 50 razy.
Niskie położenie Morza Martwego oraz para wodna unosząca się nad jego powierzchnią tworzą naturalny filtr powodując, że promienie słoneczne, które tam docierają, tracą szkodliwe właściwości. W ciągu ostatnich kilkudziesięciu lat nad Morzem Martwym powstało wiele wyspecjalizowanych ośrodków uzdrowiskowych, rehabilitacyjnych i Spa. Jednym z nich jest Moevenpick Resort & Spa położony na północnym brzegu Morza Martwego, w odległości 70 km od lotniska międzynarodowego i 55 km od Ammanu.