Samolot w połowie maja opuścił lotnisko w Chicago i poleciał na przegląd do centrum serwisowego Boeinga w Etiopii. Tam przeszedł procedurę wniesienia poprawek konstrukcyjnych. Akumulatory zaopatrzono w dodatkowe osłony ognioodporne, a miejsce ich zamontowania wyposażono w system wentylacyjny, automatycznie usuwający dym w przestrzeń powietrzną.
Obecnie w Etiopii znajduje się drugi dreamlinear LOT-u, ten który był uziemiony na Lotnisku Chopina. Trzecia maszyna , która przyleciała prosto z fabryki Boeinga, jest już od paru dni w Warszawie.
– W tej chwili w Warszawie mamy dwa B787 ze sprawnymi akumulatorami – mówi dla portalu rurystyka.rp.pl, rzecznik spółki Marek Kłuciński. Według zapewnień, pod koniec maja, spółka powinna już mieć w Warszawie wszystkie trzy maszyny.
Rejsy dreamlinerami mają rozpocząć się 5 czerwca. Pierwszy planowy lot zostanie wykonany na trasie Warszawa – Chicago.
Prezes PLL LOT – Sebastian Mikosz powiedział, że czwarty B787 ma być dostarczony spółce w lipcu a piąty w sierpniu – Pod koniec sierpnia planujemy wprowadzić pięć samolotów do siatki połączeń – mówił.
Minęły juz cztery miesiące od czasu wstrzymania eksploatacji 50 Boeingów 787, przekazanych użytkownikom. Wynikiem tej decyzji były problemy z akumolatorami litowo-jonowymi. Amerykański Federalny Zarząd Lotnictwa (FAA) pozwolił na wznowienie lotów tym maszynom, które przeszły zatwierdzone poprawki konstrukcyjne.