Samolot pilotowany przez polską załogę przyleciał z lotniska Everett koło Seattle.
– Jest to nasz trzeci dreamliner, trafił do nas prosto z fabryki Boeinga. Maszyna ma całkowicie zmodernizowane akumulatory – powiedział rzecznik LOT-u Marek Kłuciński dla portalu turystyka.rp.pl.
Samolot miał już testowany system zmodyfikowanych akumulatorów, z wynikiem pozytywnym, zaraz przed tym jak Federalny Zarząd Lotnictwa (FAA) zatwierdził modyfikacje amumulatorów do wszystkich Boeingów 787 Dreamlinear. Oficjalna zmiana polega na zaopatrzeniu akumulatorów w dodatkowe osłony ognioodporne i wyposażeniu miejsca ich zamontowania w system wentylacyjny, który w razie problemów automatycznie usunie dym poza samolot.
Pierwszy dreamlinear zakupiony przez PLL LOT jest już w centrum serwisowym Boeinga w Etiopii. Trwa wymiana jego akumulatorów. W kolejce czeka drugi dreamlinear, uziemiony na płycie warszawskiego Lotniska Chopina. Według najnowszych informacji, obie maszyny mają być sprawne pod koniec maja.
LOT zapewnia, że pierwszy rejs, po niechcianej przerwie, Boeingiem 787 Dreamliner odbędzie się 5 czerwca do Chicago. Czwarty samolot spółka spodziewa się otrzymać w lipcu, a ostatni – piaty w sierpniu.