Emirates to największa międzynarodową linia lotnicząa na świecie. Jej flota liczy 195 maszyn operujących do 128 kierunków. Rejsy do Warszawy, które rozpoczną się już 6 lutego br., będą pierwszym połączeniem lotniczym Emirates do Polski i 129. kierunkiem w globalnej siatce połączeń przewoźnika.
Emirates będą latać z Warszawy do Dubaju 6 razy w tygodniu – rejs z Dubaju 0 g.7.30, przylot do Warszawy 10.45, odlot z Warszawy 13.50, przylot do Dubaju 22.15. Jak zapewniali podczas konferencji prasowej w Warszawie przedstawiciele Emirates, lot do Dubaju pozwoli na łatwą i szybka (do trzech godzin) przesiadkę na kontynentalne loty z Dubaju we wszystkich kierunkach, m.in. Do Azji oraz Australii. Do obsługi trasy przeznaczono samoloty Airbus A330-200, w trzyklasowej konfiguracji. Nowością na polskim rynku lotniczym będzie klasa First (12 foteli w samolocie), oferująca doskonałe jedzenie oraz wybór win oraz fotele, rozkładające się do pozycji flat bed. Oprócz tego Airbusy będą wyposażone w 42 miejsca w klasie biznes. W sumie zabiorą 237 pasażerów. Oprócz przewozu pasażerów samoloty Emirates będą w ciagu tygodnia oferować cargo o masie do 240 ton.
– Polska przechodzi fazę intensywnego rozwoju ekonomicznego, a nasze nowe rejsy, łączące ją z Dalekim i Bliskim Wschodem, Afryką i rejonem Australazji mogą przyczynić się do dalszego zwiększania pozytywnych efektów gospodarczych dla całego kraju i jego stolicy – mówił Richarda Jewsbury, Senior Vice President Emirates ds. operacji handlowych na Europę i Federację Rosyjską.
Czy otwieranie nowych połączeń w czasie, gdy rynek przewozów lotniczych w Europie się kurczy, to dobry pomysł? Przypomnijmy, że od grudnia zeszłego roku lotu z Warszawy do Kataru oferuje inny bliskowschodni potentat, Qatar Airways. To, zdaniem przedstawicieli Emirates dowód, że warto powalczyć o pasażerów z tak dużego i rozwojowego rynku jak Polska.
– Zdajemy sobie sprawę, że rynek wewnątrzeuropejski się kurczy i perspektywy nie są zbyt obiecujące. Ale polski rynek jest duży. Liczymy na to, że nasza oferta będzie atrakcyjna dla tych Polaków, którzy planują polecieć przez Dubaj do Azji czy Australii. Takie połączenia to same zalety, bo dzięki położeniu geograficznemu z nami latać się będzie krócej – powiedział „Business Travellerowi” Richard Jewsbury.
Trasy międzykontynentalne z Dubaju obsługuje duża flota najnowocześniejszych i największych samolotów pasażerskich na świecie – Airbusów A-380. Dodatkowo Emirates zaplanował zakup 50 dużych maszyn Boeing 777-20ER.