Boeing 737 MAX 8 LOT-u o numerach SP-LVB wystartował z Boeing Field w Renton (Seattle) o godz. 21 czasu warszawskiego. Po drodze lądował w porcie Keflavik na Islandii, gdzie odbyło się tankowanie. Na Lotnisku Chopina w Warszawie samolot pojawił się w środę o godz. 11. W pierwszy rejsowy lot – do Paryża – MAX ma wyruszyć w piątek o godz. 7:50, żeby wylądować w stolicy Francji o 8:50. To będzie pierwsza wizyta typu samolotu w historii Lotniska de Gaulle’a
Polski przewoźnik planuje wykorzystywać Boeingi 737 MAX na najpopularniejszych trasach krótkiego i średniego zasięgu. Od 26 grudnia nowy samolot zacznie obsługiwać codzienny wieczorny rejs do Londynu (na dwóch pozostałych w ciągu dnia na Heathrow lata MAX dostarczony przez Boeinga 2 grudnia) i codzienne połączenie do Madrytu. Od połowy stycznia druga maszyna pojawi się tez na rejsach do Larnaki na Cyprze.
Zamówionych przez LOT MAX-ów jest sześć, a ich dostawy mają zakończyć się w maju 2019 r. MAX-em numer trzy już wiosną będzie można polecieć do Tel Awiwu z Warszawy i portów regionalnych: Wrocławia, Poznania, Gdańska, Lublina i Rzeszowa. Docelowo MAX będzie obsługiwał połączenia z Warszawy także do Astany, Wiednia, Amsterdamu, Frankfurtu, Barcelony, Moskwy, Tbilisi i Kijowa.
Jak podaje producent, B737 MAX 8 jest w swojej klasie najbardziej ekonomicznym samolotem świata. Został wyposażony w dwa silniki nowej generacji CFM LEAP-1B, które dają mu zasięg 5750 km (o 2250 km więcej od B737-400). Średnie zużycie paliwa jest niższe o ponad 20 proc. niż w 737-400 i 15 proc. mniejsze niż w B737 800 NG. Silniki umożliwiają redukcję hałasu nawet o 40 proc. i znacznie niższą emisję CO2 w porównaniu do innych maszyn tej klasy, dlatego samolot jest cichszy, bardziej wydajny i przyjazny środowisku.
– To wyjątkowy moment dla LOT-u. Jesteśmy jednym z pierwszych przewoźników na świecie, który do obsługi połączeń średniego i krótkiego zasięgu będzie wykorzystywał Boeingi 737 MAX 8. Nowe samoloty pomogą nam jeszcze bardziej zwiększyć efektywność kosztów naszych operacji i znacząco podnieść jakość oferty – mówi Adrian Kubicki, dyrektor komunikacji korporacyjnej LOT.
Samolot ma na pokładzie 186 foteli trzech klas: biznes, ekonomicznej premium i ekonomicznej. Zostały one umieszczone wewnątrz kabiny w układzie 3X3. Gniazdka elektryczne i wejścia USB znajdują z tyłu każdego fotela. Wnętrze kabiny pasażerskiej zostało zbudowane w formule Boeing Sky Interior, która bazuje na rozwiązaniach z większego Dreamlinera. Jest tu np. oświetlenie LED umożliwiające zmianę natężenia i barwy światła. W kuchni znajdą się m.in. piekarniki konwekcyjne, chłodziarki i ekspres do kawy, które pozwalają na przygotowywanie lepszej jakości dań i napojów.
Nowe samoloty zostały pozyskane w formie leasingu operacyjnego w ramach umowy z AirLease Corporation (ALC). B737 MAX 8 uzupełnią flotę popularnych maszyn z rodziny 737 latających w barwach LOT, na którą składają się trzy samoloty B737-400 po retroficie wnętrza w 2016 r. oraz cztery egzemplarze B737-800 NG, które zasiliły siatkę polskiego przewoźnika w sezonie letnim bieżącego roku.
Strategia LOT-u na lata 2016-2020 zakłada, że przewoźnik będzie posiadał co najmniej 15 sztuk MAX-ów do obsługi połączeń średniego i krótkiego zasięgi. Dotychczas zamówienia na B737 MAX złożyło 92 przewoźników z różnych części świata.