No limit Kasprowy, zorganizowany juz po raz czwarty przez firmę logistyczną No Limit, to prawdziwa gratka dla narciarzy, snowboardzistów, ale także dla miłośników Tatr i świętej polskiej góry – Kasprowego Wierchu. Co roku odbywa się na najlepszej, najdłuższej i najbardziej malowniczej trasie zjazdowej w Polsce – w Kotle Goryczkowym. W sobotę dopisało wszystko – pogoda (było bezwietrznie, słonecznie i twardo), organizacja (wszystko odbyło się bez jakichkolwiek technicznych zgrzytów i opóźnień) i frekwencja (niemal 300 uczestników, ta liczba rekordowo rośnie z roku na rok). Całość można było śledzić (i słuchać komentatorów) w profesjonalnej transmisji live na portalu Facebook.
Start został usytuowany na Goryczkowej Przełęczy nad Zakosy na wysokości 1830 m n.p.m. Uczestnicy startowali parami na dwóch równoległych torach, które po 9 bramkach – owe 9 bramek było ustawionych na naprawdę stromej „ściance”) połączyły się w jeden slalom gigant. Meta znajdowała się na polanie pod Polakiem tuż przed wjazdem na Nartostradę Goryczkową. Na trasie o długości ponad 2 km rozstawiono aż 62 bramki, więc było to całkiem przyzoite kondycyjne wyzwanie. Najlepszy czas zawodów w IV. edycji No Limit Kasprowy uzyskała Maryna Gąsienica-Daniel, która pokonała tegoroczną trasę w ciągu 1 min i niecałych 49 sekund. Trudno się dziwić, wszak to jedna z nielicznych naszych alpejek.
Wśród mężczyzn najlepszy czas uzyskał Adam Chrapek (1:52,79), który w klasyfikacji generalnej uplasował się na drugim miejscu. Najlepszym zawodnikiem w klasyfikacji z przelicznikiem była Aleksandra Gąsienica-Gładczan, która uzyskała czas 1:52,95. Najszybszym zawodnikiem w kategoriach męskich bez FIS-punktów był Szymon Mitan, który pokonał trasę w ciągu 1:56,76.
W kategorii monoski, w której rywalizowały osoby niepełnosprawne, wygrał zeszłoroczny paraolimpijczyk Igor Sikorski, brązowy medalista Igrzysk Paraolimpijskich w PyeongChang, który 20 marca br. w ostatnich zawodach Pucharu Świata zdobył złoty medal i tym samym uplasował się na drugim miejscu w klasyfikacji generalnej. Trasę No Limit Kasprowy Sikorski przejechał w czasie 2:30,43. W zawodach wzięło udział jeszcze trzech innych niepełnosprawnych narciarzy. Wszyscy z nich wykazali się ogromną siłą ducha i wzbudzili podziw wśród publiczności.
Zwycięzcą kategorii snowboard w tegorocznej edycji był Dariusz Kędzior, który uzyskał czas 2:48,12. Na drugim miejscu uplasował się Aleksander Czuba z wynikiem 2:54,36, a zaraz po nim Tomasz Kustra, który dotarł do mety niecałe pół sekundy później. Emocje nie osłabły również przy rywalizacji drużynowej, w której zostało sklasyfikowanych dziewięć zespołów. Wygrał team No Limit w składzie Małgorzata Dobrowolska, Igor Sikorski, Wojciech Gajewski i Marek Smetana.
Jak co roku dopisały nagrody. Czwórka najszybszych zawodników przez trzy miesiące będzie testować luksusowe samochody Mercedes GLC ufundowane przez firmę Auto Idea.
Pozostali zwycięzcy poszczególnych kategorii otrzymali sezonowe karty na Kasprowy Wierch, a dla tych, którzy stanęli na drugim i trzecim miejscu ufundowano vouchery na zakup obuwia sportowego New Balance. Każdy zawodnik otrzymał zestaw pamiątkowych gadżetów. Po ambitnej rywalizacji zawodnicy i kibice spotkali się na imprezie integracyjnej w zakopiańskim klubie Roma.
Organizatorami i sponsorami głównymi zawodów No Limit Kasprowy są Operator Logistyczny No Limit sp. z o.o. i Polskie Koleje Linowe S.A.
Sponsorami imprezy są Auto Idea sp. z o.o., 7R S.A., MAK DOM sp. z o.o., Film Produkcja sp. z o.o. Partnerem wydarzenia jest Tatrzański Park Narodowy.
Wyniki tegorocznej edycji umieszczono na stronie internetowej No Limit Kasprowy.
