Funkcjonująca w warszawskim hotelu od 1990 roku restauracja Parmizano’s przeszła w lipcu tego roku metamorfozę. Zmiany zaszły zarówno w menu jak i wystroju lokalu. Nowe menu zostało przygotowane przez włoskiego szefa kuchni – Alessandro Bariniego. Barini, absolwent szkoły sztuk kulinarnych na wyspie Capri, posiadający ponad 20-letnie doświadczenie, czuwał nad szkoleniem pracowników Parmizzano’s. Nowością jest też bogata karta win włoskich, w skład której wchodzą trunki z winiarni należącej do rodziny Frescobaldich – napijemy się tutaj między innymi toskańskiego brunello, dość młodego, ale na pewno satysfakcjonującego podniebienie dobrego „winiarza”.
– Prezentujemy 100 proc. włoskiej kuchni. Zespół kelnerów pracujący z nami od wielu lat doskonale zna się na sztuce serwowania i opowiadania o poszczególnych daniach. Nowe zmiany stworzą unikalny włoski klimat w samym sercu Warszawy – tłumaczy Iwona Mitros z warszawskiego Marriotta.
Zmianom uległo nie tylko menu, ale też wystrój restauracji. Beżowy kolor ścian rozjaśnił wnętrze, nadając mu bardziej kameralnego charakteru. Zamiast wzorzystej wykładziny na podłodze pojawiły się drewniane panele. Powiększony został także przedsionek i usunięte drzwi tak, aby całość była widoczna już z holu hotelowego. Całości dopełniają nowoczesne detale oświetleniowe oraz artystyczne dekoracje ścienne.
Na każdego gościa czeka „włoska niespodzianka” w postaci wypiekanego w restauracyjnej kuchni chleba focaccia wraz z szynką parmeńską i oliwą z oliwek.