Model 777-300 ER – bo o nim mowa, będzie obsługiwał codzienne loty do Dubaju. OD moemntu wejścia na polski rynek – w lutym 2013 roku – Emirates notował bardzo dobre wyniki na tej trasie, którą obsługiwał mniejszy i zdecydowanie mniej nowoczesny Airbus A330. Jak twierdzą polscy przedstawiciele Emirates, wprowadzenie nowego samolotu to efekt bardzo dużego zainteresowania na tej trasie. Dubajski hub to bardzo popularne wśród Polaków przesiadkowe lotnisko w podróży przede wszystkim do Azji, Australii i Afryki.
Popularnie zwany „triple seven”, Boeing 777, który będzie obsługiwał loty z Warszawy, oferuje miejsca w trzech klasach – osiem kabin First Class, czterdzieści dwie rozkładane do pozycji full flat w klasie biznes oraz 310 foteli w klasie ekonomicznej. Użycie nowego samolotu pozwoli przewoźnikowi na przewiezienie ponad 1500 pasażerów tygodniowo więcej.
Przypomnijmy, że niemal w tym samym czasie co Emirates na lotnisko Chopina wszedł inny bliskowschodni przewoźnik – Qatar Airways, który obsługuje m.in. loty do Azji poprzez lotnisko w Dausze. Na bezpośredni debiut w Polsce nie zdecydował się inny przewoźnik z Emiratów Arabskich – Etihad Airways z Abu Dhabi. Ta linia zdecydowała się współpracę z niemieckimi liniami Air Berlin.