Taką zapowiedź złożył szef taniego przewoźnika Michael O’Leary. Ryan będzie obsługiwał z Modlina osiem lotów: do Brukseli, Budapesztu, Dublina, Londynu, Mediolanu, Oslo, Rzymu i Sztokholmu. Jak mówił O’Leary, RyanAir liczy, że rocznie dzięki tym połączeniom będzie mógł przewieźć ponad 700 tysięcy pasażerów rocznie. Tani przewoźnik chce też utworzyć w Polsce nowe bazy (oprócz jednej, która jest we Wrocławiu). Niewykluczone, że drugą stanie się Modlin, ale negocjacje w tej sprawie się jeszcze nie zaczęły – nowa baza to spory wydatek i z reguły tani przewoźnicy stawiają twarde warunki finansowe.
RyanAir od dawna nie lata z warszawskiego lotniska Okęcie. Jedyny rejs, do Dublina, jaki obsługiwał w przeszłości, został zlikwidowany po rozbiórce terminala Etiuda, bo RyanAir nie dogadał sie w sprawie kosztów operacji lotniczych w lotniskiem Okęcie. O’Leary mówił, że lotnisko Okęcie jest zbyt drogie i nie zachęca tanich przewoźników. Mówiąc o porcie im. Fryderyka Chopina, używał sformułowania „shocking airport”.
– Władze szokującego lotniska nie są zainteresowane zachęcaniem do siebie tanich linii. Chyba chodzi o to, że chcą chronić LOT przed upadkiem. Zupełnie nie wiem po co, bo LOT i tak w końcu upadnie – stwierdził O’Leary.
Lecisz za granicę? Tanie bilety lotnicze znajdziesz na Centrumlotów.pl!
Po starcie operacji z Modlina RyanAir będzie obsługiwać w sumie 109 połączeń z dziesięciu lotnisk w Polsce. Okęcie zamierza opuścić także inna tania linia – WizzAir, który także chce latać z Modlina. Lotnisko w Modlinie ma być otwarte w lecie, na początku będzie można do niego dojechac jedynie autobusem lub samochodem, w przyszłości także pociągiem.
Zobacz szczegółowy plan lotniska w Modlinie