– Musimy zwracać uwagę przede wszystkim na dane liczbowe. Ilu turystów przyjechało do Dubaju? Słyszymy informacje, które nie są do końca prawdziwe. W lipcu przyjechało 40 tys. turystów, natomiast w grudniu – 560 tys. Może się wydawać, że to dużo, jednak zwykle co roku w grudniu Dubaj odwiedzało 1,5 miliona turystów. Zatem jest to zaledwie jedna trzecia. Ponadto, działające podmioty podlegają ścisłym kontrolom. Na przełomie grudnia i stycznia w związku z naruszeniem przepisów zamknięto 25 lokali. Podeszliśmy do sytuacji z dużą rozwagą, jednak uważamy, że mimo pandemii powinniśmy pracować, a nie zamykać się. Dbać o bezpieczeństwo wszystkich i ściśle współpracować z różnymi branżami, aby przestrzegać ustalonych protokołów sanitarnych – dodaje.
Na początku tego tygodnia w Dubaju wprowadzono nowe restrykcje mające pomóc w opanowaniu pandemii, między innymi zamknięcie pubów i barów, zwiększenie liczby testów PCR dla podróżnych oraz większe obostrzenia związane z organizowaniem eventów i prywatnych imprez.
Statystyki zachorowań są bezpośrednio związane z przestrzeganiem przepisów. Kiedy 98%-99% osób stosowało się do wytycznych sanitarnych, nie zaobserwowaliśmy wzrostu zachorowań. Kiedy liczba ta spadła o 45 punktów procentowych, liczba zachorowań wzrosła. Dzięki temu wiemy, że postępujemy właściwie. Obostrzenia są konieczne i musimy zadbać o to, by były przestrzegane. Potem będziemy mogli odetchnąć z ulgą – mówi Helal Saeed Al Marri.
Dubaj jest gotowy na organizację Expo2020, które rozpocznie się 1 października 2021 r.
Zjednoczone Emiraty Arabskie przodują wśród państw pod względem liczby zaszczepionych osób, dzięki czemu nowych przypadków zachorowań jest zdecydowanie mniej. We wtorek (2 lutego) liczba zachorowań na Covid-19 w ZEA wyniosła 309 649, liczba ozdrowieńców wzrosła do 285 201, a 866 osób zmarło. Do czwartego kwartału 2021 r. Dubaj planuje zaszczepić wszystkich dorosłych mieszkańców emiratu. Do końca marca 2021 r. Dubaj planuje zaszczepić 50% mieszkańców.
Emirat obecnie szczepi szcepionkami Sinopharm, Pfizer-BioNTech i Oxford-AstraZeneca. Wciąż testowane są nowe szczepionki.