Zaproszenie na Słowację. Małokarpacki Szlak Winny już 20 i 21 maja

Autor tekstu: , Data publikacji:

Kolejna gratka dla smakoszy najlepszych słowackich win. Już 20 i 21 maja będzie się można wybrać w podróż smaków poprzez winnice tzw. Małych Karpat w okolicach Bratysławy. Podczas majowej edycji na szlaku od Bratysławy po Trnawę czekać będzie aż 121 piwnic w 27 miejscowościach.

Polacy, choć nie wszyscy (bo nie wszyscy je znają), cenią słowackie wina, nie tylko ze względu na ich jakość, ale też na cenę (minimalne opodatkowanie, bowiem rząd słowacki od dawna wspiera lokalne winiarstwo). Tym większą okazją na poznanie trunków naszych południowych sąsiadów jest Malokarpatska Vinna Cesta, czyli Małokarpacki Szlak Winny, organizowany tutaj, dwukrotnie w roku, późną jesienią i właśnie teraz, w maju.

ZOBACZ MAPĘ >> TUTAJ

ZOBACZ LISTĘ WINNIC >> TUTAJ

To prawdziwa gratka dla winnych smakoszy. W ciągu dwóch dni można (spróbować) odwiedzić aż 121 winnic w tym interesującym winiarskim regionie. Spotkamy tu wina, które polscy turyści mogą kupić w lokalnych marketach w Wysokich Tatrach – jak choćby vetlinskie zelene, rulandskv bele czy kilka odmian rieslingów, ale też wiele nieosiągalnych gdzie indziej, jak orski oliver czy frankowkę modrą.

Dwa razy w roku teren Małych Karpat pod Bratysławą zamienia się w festiwal win. Bilet na winny festiwal kosztuje 50 euro, z czego 25 euro dostajemy w postaci talonów, które będziemy mogli wydać na wino w odwiedzanych winnicach. W piątek 20 maja winnice będą nas gościć między godziną 14 a 21, w sobotę między 12 a 21. Niedzielę warto zostawić sobie na wypoczynek po winnych atrakcjach.
Każdy uczestnik, oprócz książeczki z opisem biorących w Szlaku winnic i oferowanych przez nie win, otrzymuje w cenie biletu płócienny woreczek na szyję, szklany kieliszek degustacyjny oraz winny paszport.
Wybierając się tam w gronie znajomych warto zawczasu pomyśleć o wynajęciu samochodu lub busika z kierowcą, który będzie nas woził z winnicy do winnicy. Degustować jest naprawdę co i nie ma żadnych ograniczeń ilościowych, a młode wino prosto od producentów możemy już kupić za 2 euro za butelkę!

Dziś Małokarpacki Szlak Winny zrzesza ponad 450 członków. Pierwszym przewodniczącym był znany lokalny winiarz Milan Pavelka, który kierował Zrzeszeniem MVC do 2017 roku. Pierwsze Dni Otwartych Piwnic odbyły się w listopadzie 2000 roku a otwartych było 17 winnych piwnic.

Winna droga biegnie przez ponad 250 winnych piwnic w starych królewskich miastach m. in. Święty Jur, Pezinok i Modra i Trnava.
To doskonała okazja, żeby przy okazji przyjrzeć się kilku architektonicznym i stylowym perełkom. Na wyróżnienie zasługuje Święty Jur, leżący ok. 14 km na północny wschód od Bratysławy, u wschodnich podnóży pasma Małych Karpat. Jego zabudowa częściowo rozkłada się na starym stożku napływowym u wylotu doliny Jurskiego Potoku (słow. Jurský potok), częściowo zaś wspina się na stoki tego pasma górskiego, w tym zwłaszcza w obrębie wspomnianej doliny. Wyższą część stoków, aż po 280–300 m n.p.m., zajmują rozległe winnice, z których słynie miasto.

Winiarskie podwórko w Świętym Jurze

To miasteczko z bardzo ciekawą i długą historią. Nad osiedlem Neštich, w górze doliny Jurskiego Potoku, znajduje się tzw. Jurské hradisko (pol. Jurskie Grodzisko), osiedlone w epoce halsztackiej, a następnie we wczesnym średniowieczu, w czasach Wielkiej Morawy. Samo miasto wspominane było po raz pierwszy w 1209 r. jako osada z prawem targowym. Uprawą wina zajmowano się tu już od średniowiecza. W 1647 r. Święty Jur uzyskał status wolnego miasta królewskiego.
W XVII wieku miasteczko zostało spalone przez Turków, ale się odbudowało. Możemy natknąć się tutaj na bardzo stare fragmenty budynków i przede wszystkich na urokliwe podwórza, gdzie zatrzymał się czas.