Sexy Fish
Restauracja ta mieści się w ekskluzywnej dzielnicy Mayfair i jest prawdopodobnie najciekawszym debiutem na londyńskiej scenie kulinarnej w ostatnich 12 miesiącach. Jej właściciel firma Caprice Holdings (do której należą również inne znane lokale, takie jak Ivy lub J Sheekey) nie żałowała funduszy, inwestując w to miejsce niemal 15 milionów funtów. Jedno jest pewne: nie były to pieniądze wyrzucone w błoto. We wnętrzach autorstwa Martina Bruznizkiego znajdziemy m.in. podłogi z zielonego marmuru, fresk autorstwa Michaela Robertsa przypominający dzieła Matisse’a, a także rzeźby Franka Ghery’ego i Damiena Hirsta, przedstawiające różnorodne morskie stworzenia. Na parterze mieści się sala na 48 osób, otoczona podświetlanymi akwariami.
Wieczorem oświetlenie w głównej sali restauracyjnej na 190 gości jest na tyle jasne, aby można było bez trudu dojrzeć współbiesiadników, ale zbyt słabe, aby robić zdjęcia potrawom, co zapewne było zamierzonym posunięciem. Restauracja jest popularna wśród celebrytów, bankierów i innych zamożnych biznesmenów, więc najlepiej rezerwować stolik z dużym wyprzedzeniem.
Z wyjątkiem kilku dań, takich jak bliny z kawiorem z bieługi i szaszłyki z gorgonzolą, w menu dominują potrawy kuchni japońskiej, serwowane głównie w porcjach dla kilku osób. Wiele dań przygotowywanych jest w otwartej kuchni i serwowanych w dość przypadkowej kolejności. Wśród najczęściej zachwalanych znajdują się m.in. delikatne, smażone kawałki różowego tuńczyka żółtopłetwego (16,5 funta), grillowane awokado z chrupiącym tofu (11,5 funta), przepyszny chilijski okoń morski w paście miso (30 funtów) i wędzony łosoś Ora King z cytrusem yuzu (25 funtów). Na deser warto spróbować sernika waniliowego z macerowanymi wiśniami (19 funtów – porcja dla co najmniej dwóch osób), a jeśli akurat go zabrakło, zawsze zostaje nam grzeszne ciasto czekoladowe z pralinkami i czekoladkami (9,5 funta).
● Czynne w godz. 12:00-23:30 (w niedz. do 23:00).
● Ceny za danie wspólne 10-25 funtów, wina od 7 funtów za kieliszek i 25 funtów za butelkę.
Berkeley Square House,
tel.: +44 (0)20 3764 2000 sexyfish.com
M Victoria Street
Restauracja M, która otworzyła podwoje w grudniu ubiegłego roku, to drugi londyński lokal należący do restauratora Martina Williamsa (pierwszy mieści się w City). Szefem kuchni jest tu Michael Reid, który pracował wcześniej m.in. w Le Gavroche, Restaurant Gordon Ramsay oraz Skinny Duck.
Do środka wchodzi się przez winiarnię, która posiada w ofercie ponad 300 gatunków tego trunku. Wszystkie znajdujące się tam wina pochodzą z sześciu krajów, z których sprowadzane są także steki serwowane w restauracji, czyli z Argentyny, Australii, Francji, Włoch, RPA oraz USA. Ponad 100 z nich można zamówić na kieliszki. Na dole znajduje się bar, prywatna sala członkowska oraz restauracja, którą podzielono na dwie sekcje: M Raw, oferującą lekką kuchnię azjatycką, oraz M Grill – owalną salę, w której wystroju dominują przygaszone zielenie i szarości.
Jak łatwo się domyślić, M Grill to raj dla mięsożerców. W przeszklonych gablotach przechowywane są tu dorodne sztuki mięsa wołowego, domowe salami i inne przysmaki. Specjalnością lokalu jest tatar z wędzonej wołowiny Wagyu (15 funtów), serwowany pod zadymioną pokrywką wraz ze startą wątróbką foie gras. Imponująco prezentuje się także oferta steków: od pysznego australijskiego Blackmore Wagyu po niezwykle aromatycznego amerykańskiego Creekstone Farm T-bone dla dwojga osób (90 funtów). Dobrym dodatkiem do takiej uczty będzie argentyńskie wino Colome Estate Malbec rocznik 2013 (66 funtów) o wyrazistym owocowym posmaku. Podsumowując, M ma sporą szansę zdobyć serca smakoszy, goszczących na Victoria Street.
● Czynne w godz. 7:00-24:00 (w sb. i niedz. od 10:00).
● Ceny przekąsek 7-11,5 funta, dań głównych 16-95 funtów. Wino od 6 funtów za kieliszek i od 30 funtów za butelkę.
Zig Zag Building, 70 Victoria Street,
tel.: +44 (0)20 3327 7776 mrestaurants.co.uk
Sartoria
W grudniu ubiegłego roku sieć D&D London ponownie otworzyła swoją włoską restaurację w dzielnicy Mayfair. Kuchnią kieruje obecnie Francesco Mazzei, były szef restauracji L’Anima w londyńskim City. Nowy wystrój wnętrz jest dziełem Davida d’Almady, który inspirował się klasycznym włoskim stylem. Widać to m.in. za sprawą mebli obitych miękką skórą, jedwabiem i aksamitem. Całość wygląda szykownie i zachęcająco.
W przedniej części sali głównej znajduje się duży bar z wygodnymi stołkami, gdzie serwowane są włoskie drinki. Polecam mocny i wyrazisty Zucca Bar (dżin, wermut, likier rabarbarowy – 9,5 funta), a także apetycznie wyglądające sałatki prezentowane w gablocie z przekąskami. Elegancka sala jadalna wyróżnia się ciepłym oświetleniem, grubymi dywanami i eleganckimi stołami ustawionymi od siebie w sporej odległości. Sartoria posiada również dwie sale prywatne oraz taras.
W menu autorstwa Mazzeiego znajdziemy m.in. potrawy z jego rodzinnej Kalabrii, w tym także te, które serwował w L’Animie. Są tu także przysmaki z innych regionów Włoch. Warto spróbować homara tagliolini (26,5 funta) – aromatycznych miękkich kawałków mięsa serwowanych w skorupkach ze słodkim bulionem i delikatnymi wstążkami makaronu, przepysznego dorsza suszonego i solonego, marynowanego w lukrecji (26,5 funta) oraz lasagne z kiełbasą, bakłażanem i jajami przepiórczymi (15,5 funta). Obsługa jest miła i kompetentna. Niewątpliwie nowe wcielenie Sartorii jest niezwykle udane.
● Czynne w godz. 7:00-24:00 (pn.-pt.), 9:00-24:00 (sb.).
● Ceny przekąsek 9,5-22,5 funta, dań głównych 9,5-29 funtów, lunch dwudaniowy 26,5 funta, trzydaniowy – 32,5 funta. Wino
od 5 funtów za kieliszek i od 18 funtów za butelkę.
20 Savile Row,
tel. +44(0)20 7534 7000 sartoria-restaurant.co.uk
The Ninth
The Ninth to pierwsza restauracja należąca do znanego z angielskiej telewizji szefa kuchni Juna Tanaki, która mieści się przy Charlotte Street w dzielnicy Fitzrovia. Lokal posiada dwa piętra oraz niewielki taras i urządzony został w typowo nowojorskim stylu. Znajdziemy tu m.in. ściany z odsłoniętymi cegłami, fantazyjnie powyginane stojaki na wino oraz wygodne skórzane sofy.
Tanaka stworzył menu, które łączy w sobie prostotę z wyrafinowaniem, a wiele potraw ma formę posiłku dla kilku osób. Prostota nie oznacza tu jednakże pójścia na łatwiznę. To nowoczesna kuchnia śródziemnomorska w najlepszym wydaniu: elegancka, nieprzekombinowana, a zarazem niezwykle smaczna. Z przekąsek polecam pikantne i mięsiste krokiety z mięsem wołowym (5,5 funta), a także soczyste pierożki ossobuco tortellini ze szpikiem kostnym (9 funtów) i lasagne z konfitem z królika(9 funtów) polaną kremowym sosem musztardowym.
Wśród dań głównych popularnością cieszy się pieczony leszcz morski z chrupiącą skórką, podawany z cytryną, pastą miso i wędzonym bakłażanem (19,5 funta), do którego warto zamówić smażone ziemniaczki pommes cocotte z czosnkiem (4,5 funta). Ważną pozycją w menu są dania warzywne, takie jak pożywna tarta tatin z burakami (5 funtów), których smak idealnie równoważy ser feta i orzeszki pini. The Ninth słynie również ze smacznych drinków.
● Czynne pn.-sb. w godz. 12:00-14:30 i 17:30-22:30.
● Ceny przekąsek 5,5-14 funtów, dań głównych 17,5-23 funtów. Wina od 6,5 funta za kieliszek i 20 funtów za butelkę.
22 Charlotte Street theninthlondon.com
The Ivy Kensington Brasserie
To czwarty londyński lokal marki Ivy, należącej do firmy Caprice Holdings, po Ivy Market Grill w Covent Garden, Ivy Chelsea Garden i Ivy Café w Marylebone. Choć otwarto go w grudniu ubiegłego roku, to już zdążył zyskać grono wiernych fanów, głównie dzięki miłej i luźnej atmosferze, jaka tu panuje. Restauracja oferuje również kilka stolików dla gości bez wcześniejszej rezerwacji. Wnętrza w dużym stopniu odzwierciedlają charakter Ivy: znajdziemy tu lustrzane panele, marmurową podłogę w układzie karo, kanapy obite ciemnozieloną skórą i błyszczący zabytkowy bar pokryty cyną. W marcu na dziedzińcu budynku powstał taras dla 40 osób – z odsuwanym dachem.
Dominuje tu nowoczesna kuchnia brytyjska, ale nie brakuje też klasyków, takich jak shepherd’s pie (13,5 funta). Wśród przekąsek znajdziemy m.in. parfait z wątróbki drobiowej (6,75 funta), które samo w sobie jest pożywnym daniem, oraz niezwykle sycące kulki ryżowe arancini z truflami (5,5 funta).
Jako danie główne zamówiłam pieczony filet z dorsza z kremem z porów, boczkiem i fasolką szparagową, serwowany z szampanem i sosem z małży (16,95 funta). Spróbowałam także wolno pieczonej łopatki jagnięcej na polencie z parmezanem w towarzystwie papryki z grilla i sosu rozmarynowego (16,25 funta). Mięso było niezwykle miękkie, a sos gęsty i aromatyczny. Na deser zamówiłam rozpływającą się w ustach bezę cytrynową Alaska (7,5 funta).
Restauracja posiada bogatą listę win na każdą kieszeń, które możemy dobrać z pomocą uczynnego sommeliera.
● Czynne w godz. 7:30-23:00 pn.-czw. (24:00 w pt.), 8:00-23:30 sb., 9:00-22:30 niedz.
● Ceny przekąsek 6,5-12 funtów, dań głównych 13,5-34 funtów. Wina od 5,5 funta za kieliszek i 19,5 funta za butelkę.
96 Kensington High Street,
tel.: +44 (0)20 3301 0500
theivykensingtonbrasserie.com
Shotgun
Szef Brad McDonald, który prowadzi także kuchnię restauracji Lockhart w Marylebone i wcześniej pracował w kopenhaskiej Nomie, otworzył w październiku ubiegłego roku swój drugi lokal w Londynie, tym razem w dzielnicy Soho.
Co prawda w stolicy nie brakuje knajpek z potrawami z grilla, ale Shotgun różni się nieco od innych takich miejsc. To bardziej bar niż restauracja o eleganckim wystroju i akcentach rodem z południa USA. Główna sala jadalna wygląda uroczo: jest dość wąska, a przez to kameralna, podłoga wyłożona jest gustownymi ciemnymi panelami, w kilku zakątkach umieszczono bujne palmy w donicach, natomiast alkohole wystawione za długim barem z marmurowym blatem świadczą o tym, iż przygotowuje się tu jedynie poważne koktajle na bazie whisky, koniaku i absyntu. Shotgun nie narzeka na brak gości – nawet w środku tygodnia wszystkie stołki barowe i loże są zajęte, a w środku panuje duży ruch.
Menu jest dość skromne: znajdziemy tu przekąski oraz mięsa z grilla opalanego drewnem. Najpopularniejszym starterem jest świńskie ucho z naleśnikami na kwaśno (8 funtów), ale nie zapomniano także o daniach dla wegetarian. Polecam sałatkę z wędzonym serem kozim, marchewką, kaszą perłową i sosem z maślanki (9 funtów).
Popisowymi potrawami w Shotgunie są jednak dania mięsne: mostek wołowy – tak delikatny i miękki, że można by go kroić łyżką, soczysty i aromatyczny prosiak oraz żeberka z chili – wszystko to w towarzystwie zapiekanego piure ziemniaczanego i pikantnej surówki coleslaw. Obsługa jest szybka i przyjazna, a posiłek umila wpadająca w ucho muzyka.
● Czynne w godz. 12:00-24:00 (niedz. 11:00-17:00).
● Ceny przekąsek/ małych dań 1,5-9 funtów, mięs 9-22 funtów w zależności od wielkości. Wino od 4,5 funta za kieliszek i od 28 funtów za butelkę.
26 Kingly Street,
tel.: +44 (0)20 3137 7252 shotgunbbq.com
Najnowsze lokale
● Restauracja PITT CUE przeniosła się z lokalu w Soho do większej siedziby na placu Devonshire Square w City. Miejsce to słynie z potraw z grilla, a przeprowadzka była również okazją do poszerzenia menu. Obecnie przyjmuje się tu również rezerwacje stolików; pittcue.co.uk
● SOSHARU to siódma londyńska restauracja firmy Social Company należącej do Jasona Athertona. Jest to lokal w stylu izakaya (pub w połączeniu z restauracją), którego specjalnością są dania kuchni japońskiej, serwowane w swobodnej atmosferze. Sosharu mieści się w budynku Turnmill w dzielnicy Clerkenwell; sosharulondon.com
● PHARMACY 2 – drugie wcielenie restauracji Damiena Hirsta, która niegdyś mieściła się w Notting Hill. Tym razem znajdziemy ją w dzielnicy Vauxhall w centrum kulturalno-handlowym Newport Street Gallery. W menu dominują klasyczne dania kuchni brytyjskiej i europejskiej; pharmacyrestaurant.com
● 100 WARDOUR STREET to restauracja otwarta w styczniu bieżącego roku w Soho, w miejscu, gdzie niegdyś funkcjonował klub Floridita and the Marquee. Lokal należy do sieci D&D London i posiada także własny bar oraz scenę. Może pomieścić do 425 gości przy stolikach lub 870 na imprezach na stojąco; 100wardourst.com
● DICKIE FITZ – nowy lokal otwarty w miejscu dawnej tawerny Newman Street Tavern w dzielnicy Fitzrovia. Jest to całodobowa brasserie specjalizująca się w kuchni obszaru Pacyfiku, serwująca wina z Nowego Świata; dickiefitz.co.uk
● LOW, SLOW AND JUKE – ten amerykański grill bar otwarty w lutym 2016 na Victoria Street specjalizuje się w daniach z mięs, które wędzi się przez co najmniej 16 godzin przed podaniem. Warto tu także wpaść na dobry bourbon, drinki i piwo z minibrowaru.
● THE LIGHTERMAN to restauracja otwarta w lutym na placu Granary Square w dzielnicy King’s Cross. Jej sala jadalna wraz z barem mieszczą się w trzypiętrowym nowym obiekcie z widokiem na kanał Regent’s Canal. W menu znajdziemy głównie dania współczesnej kuchni brytyjskiej; thelighterman.co.uk
● TOM’S KITCHEN to knajpka otwarta w marcu we wnętrzach statku HMS Belfast. Składa się ona z baru na dachu dla 58 osób oraz kanapkarni z 46 miejscami dla gości. W menu oprócz kanapek również sałatki i inne przekąski; tomskitchen.co.uk