Aby zrobić taką zupę, musimy zaopatrzyć się w imbir (lub galangal, przyprawę o imbirowo-pieprzowym aromacie), dwie łodygi trawy cytrynowej, liście limonki Kaffir (możne je kupić w sklepach internetowych, oczywiście suszone), 30 dag piersi kurczaka, sos sojowy, sok z cytryny, liście kolendry, czerwoną lub czarną pastę chilli, pokrojone papryczki chilli oraz sos rybny i mleko kokosowe (3 szklanki).
Połowę mleka kokosowego mieszamy z imbirem (6 plasterków), dodajemy liście limonki oraz pocięte na dwucentymetrowej długości i przekrojone wzdłuż kawałki trawy cytrynowej.
Ten wywar powinien się zagotować, wówczas dodajemy do niego pokrojonego w cienkie paseczki kurczaka, sos rybny oraz cukier.
Kiedy kurczak się ugotuje, dodajemy resztę mleka kokosowego oraz sos rybny– i znowu czekamy, aż wszystko się zagotuje. Sok z cytryny oraz pastę chilli umieszczamy na dnie misek, w których będziemy serwować zupę.
Nalewamy do nich zupę, a na koniec dekorujemy ją liśćmi kolendry oraz papryczkami chilli.
A teraz najlepsze dla tych, którzy mogą mieć kłopot z częstym kupowaniem trawy cytrynowej lub też po prostu pasjonuje ich hodowla roślin.
Trawę cytrynową da się uprawiać w domu. Wystarczy zaopatrzyć się w nasiona i wsadzić je do ziemi w doniczce. Doniczka może latem stać na zewnątrz, najlepiej w mocno nasłonecznionym miejscu. Zimą trzeba ją przenieść do wnętrza – najlepiej, rzecz jasna, do kuchni.
Oprócz walorów smakowych, czekają nas doznania estetyczne, bo wyrośnięta trawa cytrynowa prezentuje się w donicy całkiem sympatycznie. A przecież nie ma nic lepszego w kuchni niż połączenie smaku z estetyką.