POWRÓT
ODLOT
Wracałem w klasie business. Dzięki temu po sprawnej odprawie i kontroli paszportowej mogłem udać się do business lounge. Salonik był pełen, a fotele zajęte, usiadłem więc przy barze. Napoje, wyśmienite piwo Windhuk Lager, mocniejsze trunki i kanapki są podawane bezpłatnie. Minusem jest brak bezpłatnego WiFi.
WEJŚCIE NA POKłAD
Pasażerowie klasy business wchodzą na pokład pierwsi, osobnymi schodkami. Stewardesa proponuje napoje zaraz po zajęciu miejsca. Do wyboru jest sok, woda i wino.
MIEJSCE
Zająłem miejsce D4. Pierwszy rząd zaczynał się od D3, dzięki czemu byłem z przodu, a co za tym idzie byłem obsługiwany, jako jeden z pierwszych.
Fotel jest komfortowy, z pełną regulacją. Prócz koca i poduszki pasażerowie dostają też niezbędne przybory toaletowe.
LOT
Zaraz po starcie podano przekąski, wodę w butelkach i alkohol. Zamówiłem czerwone Welbedacht Cabernet Sauvignon 2008 z nieco wyższej półki. Na przystawkę dostałem sałatkę, a dań głównych spróbowałem wszystkich, czyli łososia, kurczaka oraz wołowiny i zdecydowanie polecam rybę. Na deser do wyboru owoce, sery lub babeczka.
Rano podano sok, owoce i jogurt a potem ciepłe lub zimne śniadanie (szynka, ser lub omlet, szynka, pieczarki, pomidor i ziemniaki).
ROZRYWKA
Każdy fotel klasy business ma ekran w podłokietniku. W repertuarze jest kilkanaście kanałów filmowych i muzycznych.
NASZYM ZDANIEM
Air Namibia to szybki sposób na dotarcie do Afryki Płd., a nocne rejsy pozwalają nie tracić czasu. Do Windhuk samoloty latają codzienne, z powrotem nie ma lotów w poniedziałki i soboty.
CENA
(po majowym weekendzie)3 poziomy taryf biznesowych od 9600 zł; najtańsza taryfa klasy ekonomicznej 2960 zł (w tym podatki i opłata lotniskowa)